"Na plażach Trójmorza buduje zamki na piasku" - prof. Kuźniar ostro o słabościach prezydentury Dudy
Jak ocenia były doradca prezydenta Bronisława Komorowskiego ds. międzynarodowych, Andrzej Duda traci w zestawieniu ze swoimi poprzednikami. Nie jest aktywny, często "chowa głowę w piasek".
- U nas przyzwoicie wymyślono rolę prezydenta, jeśli chodzi o możliwości wpływania i oddziaływania na procesy polityczne, robienia czegoś dobrego dla kraju. Poprzedni prezydenci, z różnym skutkiem, byli aktywni zderzając się z rządem, opinią publiczną. Nie bali się podejmować różnych inicjatyw, które narażały ich na krytykę czy także trudności w relacjach z własnym obozem politycznym - mówił prof. Roman Kuźniar w TOK FM.
"Chowa głowę w piasek"
Zdaniem Kuźniara, aktywność prezydenta Dudy "poza jazdą na nartach i podpisywaniem 'kwitów', które idą przez Żoliborz" sprowadza się do spotkań "w starannie dobranym towarzystwie i scen folklorystycznych".
- To jest dramatyczne. W kadencji Andrzeja Dudy doszło do załamania się pozycji ustrojowej prezydenta - mówił ekspert z Instytutu Stosunków Międzynarodowych UW.
Prof. Kuźniar uważa, że od tak słabego prezydenta nie możemy oczekiwać ważnych działań na arenie krajowej i międzynarodowej. A w przypadku załamania relacji z UE prezydent miałby ważną rolę do odegrania.
- Rząd całkowicie spalił wszelkie kanały, tak się wbił w narożnik, że nie będzie w stanie wyjść z żadną inicjatywą w stosunku do UE i przewodniczącego Donalda Tuska. Nadzieją mógłby być prezydent, który jak zwykle stosuje metodę strusia - chowa głowę w piasek - mówił w rozmowie z Piotrem Najsztubem.
Zamki na piasku
Jak podkreślił gość TOK FM, tak naprawdę trudno ocenić, "jakie koncepcje dotyczące Unii Europejskiej prezentuje" Andrzej Duda i jego współpracownicy.
- W tym wypadku nawet nie można mówić o obozie prezydenckim. To raczej dziurawy namiot a nie obóz. Oni nie mają żadnej koncepcji w dziedzinie polityki zagranicznej. Z wyjątkiem tego nieszczęsnego Trójmorza, na plażach którego budują swoje geopolityczne zamki na piasku .
Prof. Roman Kuźniar przekonuje, że słaba prezydentura nie powinna nikogo cieszyć. - Brak głowy państwa jest cechą państw autorytarnym. Bo w takim systemie głową państwa, prezydentem, premierem, parlamentem jest wódz partii rządzącej.
DOSTĘP PREMIUM
- "To nie jest zwykła kolonia karna, to są tortury". Zarembiuk załamany po wyroku na Poczobuta
- Po co Zełenskiemu tournée po Europie? "Prezydent brutalnie to powiedział"
- "Rosjanie bili do momentu, aż uleciało z niego życie". Putin: Usiadłem w kącie i zapłakałem
- Piotruś Pan alimentów nie płaci, a do komornika przychodzi z matką. "To są moje byłe dzieci"
- Katarzyna Lubnauer straci immunitet? Komisja jest na "tak". Wszystko przez Łukasza Piebiaka
- Polski strażak, który szuka ocalałych po trzęsieniu ziemi w Turcji. "Czas jest nieubłagany"
- Sensacji nie było. PiS w Sejmie odrzucił wszystkie poprawki Senatu do noweli ustawy o SN
- Ustawa wiatrakowa. Sejm podjął ważne decyzje ws. odległości wiatraków od domów
- KO przed Zjednoczoną Prawicą, ale o włos. Pięć partii w Sejmie
- Stopy procentowe. Jest decyzja Rady Polityki Pieniężnej