"Polacy będą wymagać terapii" - Holland o "groźnym jaju węża" zrodzonym z religii smoleńskiej
Według wybitnej reżyserki, dzisiejsza Polska to kraj głęboko podzielony, gdzie pełno jest agresji i nienawiści.Nie dotyczy to jedynie życia politycznego.
- Do tej pory zdarzało mi się, że spotykałam ludzi, którzy mieli do mnie głęboką antypatię, ale nie było w tym takiej agresji i rozpaczliwej próby zamanifestowania, że moja obecność im przeszkadza - mówiła Agnieszka Holland, dodając, że w Polsce spotkała nawet takich, którzy spluwają w jej kierunku.
Pytanie, czy to wszystko dałoby się wyleczyć... Czy ta choroba tak głęboko się wdarła w nas, że ta nienawiść stała się jedną z naszych cech. Na pewno społeczeństwo będzie wymagało głębokiej terapii
- oceniła.
Zdaniem Holland, organizm kraju jest regularnie zatruwany przez comiesięczne obchody miesięcznic smoleńskich. Reżyserka sama mówi o organizowanych przez PiS uroczystościach - "miesiączki".
- Tak ludzie mówią, ale mnie się to też tak skojarzyło, bo miesiączka to comiesięczne krwawienie płodnej kobiety. A mnie się wydaje, że te obchody urodziły groźne jajo węża. Powstało coś co zatruwa nasz organizm społeczny i narodowy jakimś głębokim niezrozumieniem i nienawiścią. Pielęgnowanie tej sekciarskiej religii smoleńskiej jest bardziej trujące niż cokolwiek innego, jeśli chodzi o zdrowie społeczne i możliwość porozumienia - stwierdziła reżyserka, która jest przewodniczącą zarządu Europejskiej Akademii Filmowej.
Samotna kobieta patrzy na Krakowskie Przedmieście
Agnieszka Holland to, jak wygląda życie w cieniu obchodów miesięcznic, zobaczyła wieczorem 9 sierpnia. Zdjęcia, na których widać, jak samotnie stoi na przeciwko policyjnych barierek, stały się bardzo popularne w internecie.
- Po raz pierwszy od dawna byłam w Warszawie. Byłam umówiona w restauracji na Krakowskim Przedmieściu i zobaczyłam, że wielka część ulicy jest otoczona barierkami. Musiałam iść naokoło. Na Krakowskim Przedmieściu było dużo ludzi. Byli zdziwieni, wściekli, zawracali... Policjanci stali w napiętym milczeniu. Było widać, że coś się dzieje, że w tym staniu jest i frustracja i pretensja. Chciałam z nimi rozmawiać, ale była to rozmowa głuchego - nie odpowiadali - relacjonowała w TOK FM.
"Barierki stały się symbolem władzy PiS. W stanie wojennym też takie stały">>>
Jak mówiła Agnieszka Holland, jeden z policjantów rejestrował to co się dzieje kamerą.
Wszystko to było bardzo teatralne, a jednocześnie potwornie przygnębiające. Absurd tej sytuacji, jej zbyteczność... Podchodzili zagraniczni turyści, mnie spytała rodzina z Barcelony, co się dzieje. Można to wytłumaczyć. Choć bez znajomości "Wesela" Stanisława Wyspiańskiego i psychologii Kaczyńskiego wytłumaczyć to dość trudno
- uważa reżyserka.
Znajomość psychologii prezesa PiS jest niezbędna, bo jak stwierdziła Holland, to co dzieje się co miesiąc na Krakowskiem Przedmieściu, "to jego jednoosobowa decyzja".
- Jak słyszałam, być może zrozumiawszy wreszcie groźny absurd tego, co sam stworzył, poseł Kaczyński powiedział, że za osiem miesięcy to się skończy.
"Ta ekipa wyprowadza Polskę z Europy"
Reżyserka ostrzega, że skutki rządów Prawa i Sprawiedliwości Polacy odczuwać będą przez lata.
Tego, co udało się zniszczyć w półtora roku, może nie będzie można odbudować przez dziesięciolecia
- mówiła Agnieszka Holland w "Poranku Radia TOK FM".
Niebezpieczne są wewnętrzne podziały, decyzje osłabiające pozycję Polski na arenie międzynarodowej i wyraźny antyunijny kurs, jaki wybrali rządzący.
- Jak bezmyślnie albo myślenie, świadomie albo nieświadomie, z powodu głupoty lub agenturalności, fanatyzmu lub braku zrozumienia świata konsekwentnie ekipa rządząca, na czele z posłem Kaczyńskim, wyprowadza Polskę z Europy, gdzie nam najbezpieczniej i najlepiej. To proces, która pogłębia się niemal z miesiąca na miesiąc - uważa rozmówczyni Jacka Żakowskiego.
Jak przypomniała Agnieszka Holland, "Polska leży między Niemcami i Rosją i od stuleci przegrywała swoją niepodległość i suwerenność". - Teraz jesteśmy na najlepszej drodze, by to się powtórzyło - ostrzegała.
-
"Roszczeniowe zetki" rozwścieczyły pracodawców. "Rozwydrzone dzieci, które nie dorosły do pracy"
-
Dlaczego Rosjanie wysadzili zaporę? Gen. Różański wskazuje na krymski trop. "Może stać się pułapką"
-
Sąd Najwyższy zdecydował w sprawie ułaskawienia Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika
-
Wojna w Ukrainie. Rosjanie wysadzili zaporę w Nowej Kachowce. Trwa ewakuacja ludności
-
Co z kontrofensywą Ukrainy po wysadzeniu zapory? Gen. Bieniek wskazuje opcje i mówi o "wściekłości Putina"
- Co Andrzej Duda przekazał w orędziu? Było m.in. o Polsce w UE i nowym pomyśle prezydenta
- W zoo w Nowej Kachowce "zginęły niemal wszystkie zwierzęta". "Na zalanych ulicach sarny, bobry i łąbędzie"
- Japońskie roboty, koreańskie chipy. Technologiczny wyścig o palmę pierwszeństwa
- "Będą ciskane gromy". Kwiatkowski wyjaśnia, co wydarzy się po decyzji w sprawie Kamińskiego i Wąsika
- Michał Dworczyk na spotkaniu Campusu Polska. Nitras się tłumaczy. "Wytłumaczyłem mu kulturalnie"