"Dezubekizacja" wg PiS. "Jaką mamy gwarancję,że nauczyciele nie zostaną nazwani złogami PRL?"
Ustawa, która pozwala na zmniejszanie świadczeń każdemu, kto przepracował choć jeden dzień w służbach PRL. Dotyczy ok. 50 tysięcy ludzi, także tych, którzy zostali po 1989 roku pozytywnie zweryfikowani.
To nie jest tylko 50 tys. ludzi. To dotyczy nas wszystkich. Jaką mamy pewność, że jutro np. nauczyciele nie zostaną nazwani PRL-owskimi złogami?
- pytała prof. Monika Płatek w "Poranku Radia TOK FM".
Według prawniczki, przepisy przygotowane przez PiS łamią podstawowe konstytucyjne zasady.
- Art. 2 Konstytucji RP mówi: Rzeczpospolita Polska jest demokratycznym państwem prawnym, urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości społecznej. To oznacza, że państwo ma ciągłość, podejmuje zobowiązania i się z tych zobowiązań wywiązuje. Poszłabym jeszcze dalej, uważam, że ustawa narusza też art. 40, który zakazuje tortur, okrutnego, nieludzkiego lub poniżającemu traktowania i karania. Mamy do czynienia z poniżającym traktowaniem, niegodnym państwa prawa - przekonywała prof. Płatek.
Odpowiedzialność zbiorowa
Zdaniem karnistki, państwo ma dostateczne narzędzia, by ukarać każdego, kto pełniąc służbę popełnia przestępstwo, zachowuje się niegodnie. Wystarczy taką osobę osądzić i ukarać, np. odbierając mu świadczenia emerytalne.
Jak oceniła prof. Płatek, przepisy ustawy przygotowanej przez PiS, stosują "odpowiedzialność zbiorową".
Ta ustawa niszczy podstawowe poczucie bezpieczeństwa. Pokazuje, że żadne prawo nie obwiązuje, bo ten kto się dorwie do władzy, może z nami zrobić wszystko, co chce. Ta ustawa jest ustawą niesprawiedliwości społecznej. To jest ustawa, którą mógłby dać najeźdźca, okupant
- uważa prawniczka.
"PiS tworzy nowe problemy"
Agnieszka Lichnerowicz rozumie, że wielu Polaków ma poczucie niesprawiedliwości, bo widzą, że ludzie pracujący w komunistycznych służbach są sowicie nagradzani. Ale przygotowana przez PiS ustawa nie daje rozwiązania problemu.
- Są sytuacje, że ofiary systemu komunistycznego dostają niższe emerytury niż ich prześladowcy. Ale stosowanie odpowiedzialności zbiorowej to nie rozwiązanie. Trzeba zastanowić się nad całościowym systemem emerytalnym dla służb. PiS robi to pałą i na ślepo. I nie rozwiązuje problemu, tylko tworzy nowe problemy i niesprawiedliwości - stwierdziła dziennikarka Radia TOK FM.
DOSTĘP PREMIUM
- "Rosjanie bili do momentu, aż uleciało z niego życie". Putin: Usiadłem w kącie i zapłakałem
- Mrożenie cen energii jak "branie tabletki przeciwbólowej, gdy ząb jest do wyrwania". Ekspert o krótkowzroczności rządu
- Zła wiadomość dla kierowców. "Nawet 9-10 złotych za diesla na polskich stacjach"
- "To zbrodnia". Reżim Asada nie dopuszcza pomocy do ofiar? "Ludzie pod gruzami są skazywani na śmierć"
- Wielka Brytania: Siły syryjskiego reżimu po trzęsieniu ziemi zbombardowały miasto kontrolowane przez rebeliantów
- Kryminał, biografie, thriller, rozmowy. Książki do czytania na ferie (i nie tylko)
- Zełenski jest zdany na siebie w walce o Ukrainę w UE. "Zdanie Polski nie ma żadnego znaczenia"
- Posłanka Senyszyn o działaniach KRRiT względem TVN i TOK FM: Świrski chce kneblować media
- Proces Andrzeja Poczobuta dobiega końca. "Wyrok zależy od osobistej decyzji Łukaszenki"
- Przeciwnicy Kremla znów zbiorą się w Polsce. Po zjeździe zamierzają tworzyć biura w Kijowie i Warszawie