RPD podjął decyzję ws. dzieci niepełnosprawnych w szkole po reformie. Rodzice się cieszą
Reforma edukacji objęła m.in. dzieci niepełnosprawne, mimo, że rodzice wnosili o okres przejściowy dla ich pociech. Zmiany objęły m.in. nauczanie indywidualne w szkole, które do tej pory było na porządku dziennym, a dziś praktycznie nie ma takiej opcji. Jeśli rodzic po 1 września zgłasza się do poradni, a wcześniej jego syn czy córka miała nauczanie indywidualne w szkole (część lekcji z klasą, część – sam na sam z nauczycielem), teraz takiego orzeczenia nie dostanie.
Dziecko może dostać nauczanie indywidualne, ale w domu lub chodzić do szkoły razem z klasą. To rodzi problemy. Rodzice zwracali też uwagę na komunikację alternatywną dla ich dzieci czy na różną interpretację nowych przepisów przez szkoły czy poradnie.
Mamy wzięły sprawy w swoje ręce
Trzy mamy, Agnieszka Kossowska, Sylwia Mądra oraz Małgorzata Wokacz-Zaborowska we wrześniu, krótko po rozpoczęciu nowego roku szkolnego, napisały list do Rzecznika Praw Dziecka. List z prośbą o utworzenie zespołu monitorującego wprowadzanie reformy. Regularnie dostawały sygnały, że rodzice mają problemy w szkołach, do których poszły ich dzieci czy w poradniach.
„Zwracamy się z apelem o powołanie zespołu do spraw monitorowania wprowadzania zmian w kształceniu dzieci ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi, pod kątem przestrzegania praw człowieka i praw dziecka” – napisały matki w liście do rzecznika. Wskazały również, że „celem nadrzędnym funkcjonowania zespołu byłaby obrona praw uczniów oraz profesjonalna, obiektywna analiza i ocena przypadków nieprawidłowości”.
Będą interwencje?
Rzecznik, po spotkaniu z mamami, zgodził się taki zespół powołać. Powstanie w ciągu najbliższych 2-3 tygodni. Skupi się na monitorowaniu, badaniu i opiniowaniu sygnalizowanych przez rodziców czy organizacje pozarządowe nieprawidłowości w organizowaniu edukacji dla dzieci ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi.
Zespół miałby też podejmować interwencje w bardzo konkretnych sprawach. Na jego czele ma stanąć Rzecznik Praw Dziecka, Marek Michalak. W skład zespołu wejdą też rodzice, eksperci od prawa oświatowego czy specjaliści zajmujący się kształceniem dzieci z niepełnosprawnościami.
- Wszystkie dzieci mają równe prawo do edukacji w warunkach dostosowanych do ich potrzeb i możliwości. Niestety zbyt wiele jest nieprawidłowości w sposobie organizowania kształcenia dla dzieci ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi. Pojawia się wiele zapytań i próśb o pomoc zarówno ze strony rodziców, ale także nauczycieli, dyrektorów szkół, czy pracowników poradni. Stąd inicjatywa powołania zespołu - mówi Małgorzata Wokacz-Zaborowska. Jak dodaje, otwarcie takiej ścieżki wsparcia i
odwołania przy Rzeczniku Praw Dziecka ma dać rodzicom oparcie i poczucie, że nie
pozostają sami ze swoim problemem.
- Chcemy poprawy warunków kształcenia dzieci ze specjalnymi potrzebami. Chcemy
przygotowania szkół i całych społeczności szkolnych do edukacji włączającej. Zamierzamy też gromadzić informację o dobrych praktykach, tak aby można było się dzielić przykładami dobrych i ciekawych rozwiązań w placówkach oświatowych, bo wiemy, że takie również istnieją - dodaje nasza rozmówczyni.
Inni rodzice? Już się cieszą "Brawo Wy!"
Rodzice dzieci niepełnosprawnych na portalach społecznościowych bardzo pozytywnie oceniają pomysł utworzenia zespołu. Pod postami w tej sprawie można przeczytać m.in.:
*Działajcie!
*Brawo Dziewczyny!
*Jesteście Wielkie. Niesamowity pomysł i inicjatywa
*Wciąż tkwię pomiędzy euforią a podziwem
*Bezapelacyjnie. Jestem z Wami i z całego serca dziękuję!
*Życzę dużo siły. Lawina ruszyła. Musi być tylko lepiej
„Inicjatywa ma zapewnić wszystkim dzieciom możliwość realizowania prawa do edukacji w warunkach rzeczywiście i rzetelnie dostosowanych do ich możliwości oraz potrzeb” – napisano na stronie RPD.
-
"Wara od mojej ręki i portfela". Dlaczego 36 proc. młodych mężczyzn ruszyło za Konfederacją?
-
Putin znów grozi bronią jądrową. Jak odpowie NATO? Gen. Bieniek wskazuje: To na pewno rzecz, która będzie rozpatrywana
-
Katolicka "sekta" w Częstochowie. "Wieczorem wybuchały krzyki dzieci, płacz i odgłosy uderzeń"
-
Przywódca zbrodniczego reżimu był "przydatny" Janowi Pawłowi II. W tle "sponsoring" Kościoła
-
Ogródek działkowy lekiem na galopujące ceny warzyw i owoców? "Są oferty i za 150 tys. albo 200 tys. złotych"
- Tak wielu wakatów w policji jeszcze nie było. Ekspert ostrzega przed prostymi receptami. "To będzie tragiczne"
- Nowy tydzień przyniesie zdecydowaną zmianę pogody. "Będziemy musieli pogodzić się z powrotem zimy"
- Tusk: Jesteś katolikiem? To nie możesz głosować na PiS czy Konfederację
- Frekwencja może przesądzić o wyniku wyborów. "Do urn częściej chodzą starsi niż młodsi"
- Rosja ma rozmieścić taktyczną broń jądrową na Białorusi. Putin porozumiał się z Łukaszenką