Jacek Żakowski, prowadzący "Poranek w Radiu TOK FM", omawiając wątek dotyczący kandydata PO na prezydenta Warszawy, zacytował krytyczną opinię Jana Śpiewaka. Lider stowarzyszenia Wolne Miasto Warszawa komentując zgłoszoną kandydaturę Rafała Trzaskowskiego powiedział m.in.: "Nie rozumiem czemu trzeba wybierać szefa sztabu Hanny Gronkiewicz-Waltz, człowieka, który piastował najważniejsze funkcje w rządzie PO, na kandydata na prezydenta Warszawy. Naprawdę nie ma innych osób ze środowiska akademickiego, czy jakichkolwiek innych?".
Trzaskowski konserwuje układ?
- Czy naprawdę nie można szukać kandydata spoza głównego nurtu polskiej polityki, rozszerzać pole, mobilizować kapitał intelektualny, ludzki, a nie tylko zamykać się w tej walce dwóch partii liberalnych? Mam takie wrażenie, że to nie jest coś, co by przełamywało sytuację. To jest coś, co konserwuje - ocenił prowadzący "Poranek w Radiu TOK FM".
Jaki jako prezydent to zatruty owoc
- Zobaczymy, ocenimy po owocach - odpowiedział Siemoniak na co natychmiast zareagował Żakowski: Może lepiej nie próbować, bo tamte owoce mogą być bardzo zatrute. Taki Jaki jako prezydent to nie jest owoc, który bym chciał próbować jako obywatel.
- Nie uważam, że są jakieś kandydatury, profesorowie czy ktoś inny, kto byłby w stanie wygrać z kandydatem PiS, osoba nieznana. Rafał Trzaskowski, mówię to na podstawie odbioru znajomych, jest znakomicie przyjęty. To jest strzał w dziesiątkę. Panu Janowi Śpiewakowi mogę powiedzieć tak: niech sam startuje, niech inni startują, niech wystawią swoich. Dlaczego zajmują się kandydatem PO? - powiedział polityk PO.
- Bo to PO przegrała ostatnie wybory parlamentarne i z tego powodu rządzi PiS i dzieje się w Polsce to, co się dzieje i jest dojmujące dla 60 proc. obywateli tego kraju - przypomniał Żakowski.
Ta decyzja i ogromne emocje, które wywołała, zwłaszcza wśród naszych przeciwników i krytyków, pokazała, że Trzaskowski jest mocnym kandydatem i ma poparcie wśród warszawiaków. Teraz jest dużo czasu, żeby pokazywać kandydatów. Jestem przekonany, że Rafał Trzaskowski wygra te wybory i ma wszelkie papiery do tego potrzebne. A inni nie startują. Po to są wybory
- podsumował Tomasz Siemoniak, wiceprzewodniczący PO.
