Prof. Kuźniar o Waszczykowskim: Nie odwoływałbym. Jest świetny w niszczeniu pozycji Polski w UE
Premier Beata Szydło ogłosiła niedawno, że będzie rekonstrukcja rządu. Zdaniem wicemarszałka Senatu Adama Bielana do zmian w składzie rządu może dojść na przełomie listopada i grudnia. - Być może nawet w grudniu - jak powiedział Bielan w TVN24.
Na giełdzie nazwisk ministrów, którzy mogą stracić stanowisko, wysoko jest obecny szef MSZ Witold Waszczykowski. Zdaniem prof. Romana Kuźniara z Instytutu Stosunków Międzynarodowych UW, prezes PiS nie powinien odwoływać szefa dyplomacji, bo ten, jak mało kto, realizuje jego wolę.
Na miejscu prezesa Kaczyńskiego nie odwoływałbym ministra Waszczykowskiego dlatego, że on jest świetnym, wybornym, najlepszym z możliwych wykonawcą woli Kaczyńskiego w niszczeniu pozycji międzynarodowej Polski, zwłaszcza pozycji w Europie. Chyba nikt lepiej by się nie spisał niż minister Waszczykowski
- kpił prof. Kuźniar w "Poranku Radia TOK FM".
Prowadząca audycję zwróciła uwagę, że Jarosław Kaczyński zapewne ma nieustający żal do szefa MSZ o zaproszenie do Polski Komisji Weneckiej, która bardzo krytycznie oceniła zmiany w Trybunale Konstytucyjnym i uchwalenie tzw. ustawy inwigilacyjnej [w grudniu spodziewane są dwie kolejne opinie dotyczące ustawy o prokuraturze oraz ustaw i projektów dotyczących reformy sądownictwa - red.]
- Bez Komisji Weneckiej Polską i tak by się zainteresowały podobne instytucje międzynarodowe, w tym Rada Europy, Unia Europejska, OBWE, ONZ - zwrócił uwagę ekspert.
"Minister obrony budowy autorytaryzmu"
W opinii prof. Kuźniara, ktokolwiek zostanie szefem MSZ w tym rządzie, będzie "ministrem obrony budowy autorytaryzmu w Polsce, bo do tego w tej chwili sprowadza się rola ministra spraw zagranicznych".
- Nie można oczekiwać cudów od kogoś, kto koncentruje się na tym, żeby osłaniać rzeczy, które są niedopuszczalne z puntu widzenia naszych najważniejszych partnerów w Europie. Gdybym był Kaczyńskim nie jego bym wymieniał, bo każdy inny może gorzej reprezentować interesy prezesa - powtórzył były doradca ds. międzynarodowych prezydenta Bronisława Komorowskiego.
Prof. Roman Kuźniar przypomniał, że sukcesy Polski, które tak chętnie wymienia minister Waszczykowski - niestałe członkostwo w Radzie Bezpieczeństwa ONZ, czy sukces szczytu NATO w Warszawie - to rzeczy, które "rząd dojnej zmiany" odziedziczył po poprzednikach. - W każdym innym kierunku mamy do czynienia z systematycznym pogarszaniem się naszej pozycji. Polska straciła zdolność koalicyjną w Unii Europejskiej. Mamy dyrektywę o pracownikach delegowanych, gdzie polegliśmy fantastycznie. Z całą pewnością sprawa wyglądałaby inaczej, gdyby inny rząd reprezentował interesy Polski w tej sprawie - podkreślił prof. Kuźniar w "Poranku Radia TOK FM".
-
Prace komisji ds. wpływów należy bojkotować? Miller proponuje specjalny fundusz, by zebrać pieniądze na kary
-
Protest rektora ws. "lex Tusk". "Nie mogę pozostać bierny". Czy profesor spodziewa się reakcji min. Czarnka?
-
Moskwa po ataku dronów. Putin "robi z tego prawie że sukces". Rosjanie wyjdą na ulice? "To jednak drąży"
-
PiS zmienia ustrój w Polsce? Nie. "Wykorzystując każdą lukę w Konstytucji i łamiąc ją, buduje system alternatywny"
-
Aktorowi Antoniemu K. grożą dwa lata więzienia. Jest akt oskarżenia
- Wyniki Lotto 31.05.2023, środa [Multi Multi, Kaskada, Mini Lotto, Ekstra Pensja, Ekstra Premia]
- Debata o "lex Tusk" w Parlamencie Europejskim. "PiS i jego liderzy, imitujący Putina są pod wpływem Rosji"
- Duda "nie rozumie" krytyki "lex Tusk" ze strony USA. "Błędy w tłumaczeniu"
- Chciała stworzyć "iPod systemu opieki zdrowotnej". Teraz idzie do więzienia. Historia oszustki z Doliny Krzemowej
- Andrzej Nowarski odszedł z komisji ds. pedofilii. "Obserwując obecną sytuację, podjąłem decyzję"