"W PiS powstał duży ferment. Sytuacja jest dynamiczna" - komentarz ekspertki TOK FM
Trwający od ponad miesiąca serial pt. rekonstrukcja rządu nie kończy się. Odpowiedzi na najważniejsze pytanie - kto będzie nowym premierem? - nie znamy. Wydarzenia nabrały tempa rano, kiedy prezydent Duda poinformował, że spotka się z premier Szydło i prezesem Kaczyńskim.
"Wydamy komunikat. Mazurek kluczy, ale wskazuje trop">>>
Ale po spotkaniu żaden z uczestników rozmów nie zabrał głosu. - Pan prezydent wyraził oczekiwanie, żeby temat rekonstrukcji został zamknięty tak szybko, jak to jest możliwe - powiedział dziennikarzom rzecznik prezydenta - Krzysztof Łapiński.
Los Beaty Szydło wydaje się przesądzony. Po tych wielotygodniowych upokorzeniach, których doznała od klubu, partii i prezesa Jarosława Kaczyńskiego, jej wizerunek został doszczętnie zniszczony
- komentowała Karolina Lewicka.
"Homo novus" czy prezes?
Rozstrzygające mogą być posiedzenia władz PiS i klubu parlamentarnego, zaplanowane na popołudnie i wieczór.
Sytuacja jest bardzo dynamiczna. Widać, że w PiS jest duży ferment. Wiemy, że powstał duży opór przeciwko kandydaturze Mateusza Morawieckiego. To w PiS homo novus, człowiek z zewnątrz. To nie ten człowiek, który szedł przez pustynię z prezesem w chudych latach
- podkreśliła Lewicka w rozmowie z Mikołajem Lizutem.
Zdaniem dziennikarki TOK FM, ewentualna wymiana Beaty Szydło na Mateusza Morawieckiego niewiele zmieni. - Zmieni się tylko płeć premiera. Rzeczywistą zmianą byłoby wzięcie sterów państwa przed Jarosława Kaczyńskiego.Choć na pewno nominacja Morawieckiego będzie nowym otwarciem. Jak zareaguje elektorat PiS? Czy Morawiecki będzie rekonstruował rząd? Czy jedyną zmianą będzie to, że to on zastąpi Szydło?
Ten epizod w karierze Morawieckiego jest jak klątwa. "Tym łatwo można podburzyć elektorat">>>