"Polska bez wolnych sądów i wyborów będzie kadłubkiem, a nie wolną Polską"
Manifestacje przed Senatem, w którym trwają prace nad kontrowersyjnymi ustawami o SN i KRS, trwają od wtorku. Uczestnicy protestów apelują do senatorów, by nie popierali przepisów, które upolityczniają wymiar sprawiedliwości.
W tym samym czasie w Sejmie trwają prace nad nowelizacją przepisów wyborczych. Pomysły PiS krytykują eksperci, z PKW na czele, opozycja i obywatele.
- Polska bez wolnych sądów i wolnych wyborów będzie jakimś kadłubkiem, a nie wolną Polską - mówiła w TOK FM Elżbieta Podleśna z warszawskiego Strajk Kobiet, która protestuje przed parlamentem. Tak jak protestowała latem, gdy Sejm po raz pierwszy uchwalał ustawy upolityczniające wymiar sprawiedliwości.
- Jestem tam po to, by samej wzbudzać w sobie nadzieję, i budzić nadzieję w innych. To nadzieja na to, że są ludzie, którzy zauważają niegodność tego, co się dzieje, że zauważają destrukcyjny charakter wprowadzanych zmian - powiedziała w rozmowie z Agatą Kowalską.
Łańcuch światła
Dziś przed Pałacem Prezydenckim w Warszawie oraz w blisko 80 innych miastach w Polsce odbędzie się kolejny już Łańcuch światła, inicjatywa Akcji Demokracji.
"To moment próby i ostatni dzwonek. Dla nas będzie testem czy potrafimy jeszcze raz pokazać nasz sprzeciw, niezależnie czy mieszkamy w Warszawie czy niewielkim miasteczku. To także test dla Prezydenta, na ile jest strażnikiem Konstytucji, a na ile notariuszem, wykonującym instrukcji swojego obozu politycznego.Zbudujmy razem #ŁańcuchLudzi, który połączy Polskę od Morza do Tatr" - apelują organizatorzy.
W Warszawie uczestnicy akcji spod Pałacu Prezydenckiego mają przejść przed budynki parlamentu.
"SOS dla Polski. Uwaga policja, tu obywatele">>>
Całej rozmowy Agaty Kowalskiej z Elżbietą Podleśna można posłuchać tu: