Informację o pigułkach STOP SMOG, które mają neutralizować zły wpływ zanieczyszczonego powietrza na organizm ludzki podał jako pierwszy portal Tokfm.pl.
Wicemarszałek województwa śląskiego Michał Gramatyka zapewnia, że Urząd Marszałkowski zainteresuje się tym problemem. - Tak, oczywiście, będziemy takie ostrzeżenie przekazywać; jeżeli tylko zidentyfikujemy te cudowne tabletki to także przekażemy stosowne informacje - zapewniał.
Prof. Aleksander Nawrat podkreśla: nie ma wyników badań, które potwierdzałyby obietnicę producenta, że tabletki STOP SMOG są skuteczne. - Nic nie jest niemożliwe. Dopóki nie przebadamy w laboratoriach, nie będziemy w stanie jednoznacznie stwierdzić, czy coś działa czy nie, to nie możemy na ten temat odpowiedzieć - mówił ekspert z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju.
Śląski Urząd Marszałkowski wydał już ostrzeżenie przed nieuczciwymi praktykami sprzedawców węgla. Polegają one na nadawaniu mylących nazw paliwom, których spalania zakazuje przyjęta we wrześniu zeszłego roku śląska uchwała antysmogowa. Kupujących mogą zmylić nazwy, takie jak: eko-muł, eko-flot oraz tzw. groszek z domieszkami mułu czy flotu a ponadto groszki czy brykiety z węgla brunatnego.
Grunt to zarobić
Producenci "suplementu" SMOG STOP zapewniają, że specyfik to "skuteczna neutralizacja skutków wydychania zanieczyszczonego powietrza: smogu, dymu, spalin, pyłów".
Ekspert z Wojskowego Instytutu Medycznego, w rozmowie z Tokfm.pl, podkreślił, że "suplementy diety, to produkty, które nie mają żadnych badań, na podstawie których możemy stwierdzić, że dany suplement może działać w określony sposób". - A tabletka na smog? To nic więcej jak tylko smog biznes - podsumował internista i alergolog tłumaczy dr n.med. Piotr Dąbrowiecki.
Według danych Europejskiej Agencji Środowiska, w Polsce rocznie z powodu zanieczyszczonego powietrza umiera ponad 40 tys. ludzi.
