Jedna z uczennic chełmskiego liceum przyszła, na próbę przed studniówką, z chłopakiem o ciemniejszym kolorze skóry. Dwoje nauczycieli miało stwierdzić m.in. że "przyprowadziła sobie Murzyna" i pasują do siebie "jak dwie czarne krople wody". Skargę w lubelskim kuratorium złożyła matka chłopaka.
"Przecież nie chcemy, by ktoś pobił polską nastolatkę w Anglii, wrzeszcząc: Anglia dla Anglików">>>
Jak powiedziała reporterce TOK FM lubelska kurator oświaty Teresa Misiuk, po wstępnym zbadaniu sprawy wizytatorzy uznali, że coś może być na rzeczy.
Powzięliśmy przekonanie, że cała sprawa wymaga gruntownego wyjaśnienia. Dziwią wszelkie sytuacje, gdzie ci którzy są odpowiedzialni za kształtowanie właściwych postaw w młodym pokoleniu, pozwalają sobie na zachowania, które naruszają godność drugiego człowieka
Postępowanie rzecznika dyscyplinarnego, w prawie dwojga nauczycieli z Chełma, może potrwać do trzech miesięcy. Sprawa może skończyć się umorzeniem albo skierowaniem do komisji dyscyplinarnej.
Komisja może ukarać nauczycieli np. karą nagany, ale też usunięciem z zawodu.
Czytaj także: Szef MSWiA rasizmu nie dostrzega. "Czy premier przeprowadzi z nim męską rozmowę?>>>
