"Dlaczego wstrzymaliście się od głosu?". A Gasiuk-Pihowicz tłumaczy, że nie da się linczować
Kamila Gasiuk-Pihowicz ubolewa, że na skutek nowelizacji ustawy o IPN znacząco pogorszyła się międzynarodowa pozycja Polski. A winą za to obarczyła rządzących. - Odbudowanie naszych relacji międzynarodowych będzie procesem bardzo bardzo długim - mówiła w "Poranku Radia TOK FM".
- Dlaczego głos opozycji właściwie nie był słyszany w tej sprawie? Można mieć wrażenie, że opozycja bala się coś głośniej powiedzieć, bo nie chciała do siebie zniechęcić i być posądzoną o to, że postępuje antypolsko, bo tak by to PiS przedstawił - ocenił gospodarz programu Piotr Kraśko.
Większość posłów Nowoczesnej - podobnie jak PO - wstrzymało się od głosu, w czasie sejmowego głosowania nad kontrowersyjną nowelizacją ustawy o IPN, do którego doszło blisko dwa tygodnie temu.
- Są zastawiane przez PIS pułapki które polegają na tym, że nawet jeśli ustawom przyświeca dobry cel – jak wyeliminowanie z debaty krzywdzącego sformułowania „polskie obozy śmierci” – to formuła jest dalece niedoprecyzowana. Zwróćmy uwagę na harmonogram prac, a tutaj było jak zwykle po pisowsku: prace przebiegały w sposób bardzo szybki - stwierdziła posłanka. I podkreśliła, że "nie da się biczować za błędy PiS".
Bubel prawny
Piotr Kraśko dopytywał: "dlaczego państwo się wstrzymali", "jak ktoś się wstrzymuje od głosu, to tak jakbym powiedział – jest mi to obojętne".
- Gdyby prawo było stanowione w sposób zgodny z regułami, to byłby czas i na konsultacje i na rozmowy. Ale niestety prawo w polskim parlamencie nie po raz pierwszy stanowione jest w sposób ekspresowy, pisowski.
Czytaj też: "To schizofrenia prawna" - konstytucjonalista o decyzji prezydenta Dudy ws. ustawy o IPN>>>
Taka odpowiedź posłanki Gasiuk-Pihowicz sprowokowała Piotra Kraśkę do zapytania, po raz kolejny, o wstrzymywanie się od głosu. - Czy to nie jest czas, w którym nie wypada wstrzymywać się od głosu? Mówimy o ważnej sprawie, pani mówi o sposobie procedowania, a ikona prawicy Jan Olszewski ocenia, że to bubel prawny.... A państwo się wstrzymali. Tego nie rozumiem.
- Nie będę się dawała linczować za błędy PiS - zaczęła szefowa klubu Nowoczesnej. - Ale niech się pani da zlinczować za błędy Nowoczesnej, a nie PiS - ripostował gospodarz "Poranka Radia TOK FM".
Posłanka po raz kolejny powtórzyła, że wg Nowoczesnej trzeba walczyć z "krzywdzącym określeniem 'polskie obozy śmierci'", ale ustawa jest "nieprecyzyjna, niedoskonała".
- Dalej nie wiem, dlaczego się wstrzymaliście. Bo to tak, jakby było wam obojętne. To czas próby: jesteś po tej albo po drugiej stronie. Nie rozumiem, po co posłowie w Sejmie, jak się wstrzymują? - dopytywał dziennikarz.
- To oczywista reakcja opozycji, w sytuacji którą mamy. To jeden z przycisków, które mamy, który mówi, że nawet jeśli zależy nam na wyeliminowaniu krzywdzącego określenia „polskie obozy śmierci”, to treść ustawy była dalece nieprecyzyjna. Nie jest nam obojętne. Mamy do czynienia z sytuacją, że PiS i Kukiz zakładają maski fałszywego patriotyzmu. A my uważamy, że nie można wchodzić w tę fałszywą licytację dotyczącą patriotyzmu
"Czy mogę dokończyć?"
Gospodarz "Poranka Radia TOK FM" nie ustępował: - Baliście się, że PiS powie, że nie jesteście patriotami?
- Chciałaby jeszcze raz odpowiedzieć na to pytanie: uważaliśmy, że wstrzymanie się od głosu, niewchodzenie w tę fałszywą licytację na patriotyzm pomiędzy PiS i Kukizem będzie najlepszą opcją - tłumaczyła po raz kolejny Kamila Gasiuk-Pihowicz.
- A ja ma wrażenie, że to kunktatorstwo - przerwał jej Piotr Kraśko. - Czy mogę dokończyć wypowiedź? W sytuacji w której uważamy, że cel ustawy, którym jest wyeliminowanie krzywdzącego sformułowania „polskie obozy śmierci” jest dobre, ale forma i treść tej ustawy są niedopracowane - powtórzyła jak mantrę szefowa klubu parlamentarnego Nowoczesnej.
""Posprzątane. Trzeba szufelkę znaleźć, by wynieść resztki" - Lewicka bezlitośnie o Nowoczesnej>>>
-
PiS z Konfederacją będą rządzić po wyborach [Sondaż Ipsos dla TOK FM i OKO.press]
-
Putin słaby jak nigdy? Ekspert przekonany. "On co rano kombinuje, kto go dzisiaj chce zaciukać"
-
Dym i wybuchy petard w centrum Warszawy. "Górnicy pokazali, że nie ma z nimi żartów"
-
Gdzie jest Adrian Klarenbach? Nieoficjalnie: Gwiazdor TVP zawieszony. Poszło o posła Zjednoczonej Prawicy
-
Szef Lasów Państwowych rusza na "wielką batalię wyborczą" z rządem. "Władza próbuje prywatyzować państwo"
- Uzbrojony w miecz samurajski biegał po szkolnym boisku w Warszawie. "Katana miała ostrze o długości 80 cm"
- PiS odbudowuje poparcie. Czy powtórzy się wyborczy scenariusz z 2019 r.? "Niepokojące tendencje"
- Nowy sposób oszustów. Policja ostrzega: Oszuści wykorzystują metodę spoofingu
- "Gazeta Wyborcza": Władza potajemnie zniszczyła wyborcze "pakiety Sasina"
- Zełenski apeluje do europejskich przywódców. "Jeżeli teraz się zawahacie, wojna potrwa lata"