Pat w nowej Krajowej Radzie Sądownictwa. Po głosowaniu PiS i decyzji Gersdorf nie ma komu zwołać posiedzenia
O sprawie mówił w "Analizach" Agaty Kowalskiej sędzia Waldemar Żurek, rzecznik Krajowej Rady Sądownictwa.
- Posiedzenia wybranej dzisiaj nowej KRS nie ma komu zwołać - mówił w "Analizach" TOK FM rzecznik KRS, sędzia Waldemar Żurek. Tłumaczył, że wynika to z rezygnacji z przewodniczenia KRS złożonej przez prof. Gersdorf oraz nowych przepisów o Krajowej Radzie Sądownictwa.
Po raz pierwszy w historii posłowie na Sejm wybrali 15 sędziów do Krajowej Rady Sądownictwa. W głosowaniu brali udział posłowie PiS i Kukiz'15, którzy poparli odpowiednio 9 i 6 wskazanych przez siebie kandydatów. Procedurę zbojkotowała opozycja, według której przekształcenie KRS jest niezgodne z Konstytucją RP. - Konsekwencją dzisiejszego skoku na KRS i podeptania przepisów Konstytucji RP będzie ogromny chaos prawny" - ostrzegała Kamila Gasiuk-Pihowicz z Nowoczesnej.
Krajowa Rada Sądownictwa nie orzeka, ale ma duży wpływ na wymiar sprawiedliwości: przede wszystkim opiniuje sędziów, których przedstawia się do nominacji prezydentowi. - Może stąd ten wielki pośpiech w ustalaniu nowego składu KRS? Że trzeba wybrać nowych, "właściwych" sędziów, bo w sądach jest przecież mnóstwo wakatów? - pytała prowadząca "Analizy" Agata Kowalska
"Permanentne" łamanie ustawy przez ministra Ziobrę?
- Myśmy w starej KRS, czyli tej zgodnej z Konstytucją RP, procedowali na bieżąco kandydatury na sędziów - odpowiedział rzecznik KRS, sędzia Waldemar Żurek. - Tylko minister nie ogłaszał wolnych etatów, więc Rada sama z siebie nie mogła opiniować. To było fatalne, uważam, że minister łamał tutaj permanentnie ustawę od wielu miesięcy.
Żurek dodał, że w efekcie polityki ministra Ziobry sądy musiały wypłacać odszkodowania za bezczynność, choć miały pieniądze na zatrudnienie sędziów. Gość "Analiz" przyznał, że jego zdaniem był to zabieg celowy, by nowych sędziów powołała Rada w składzie przegłosowanym przez PiS.
Czytaj też: Kandydaci do KRS? "To wstyd. Każdemu z nich powiedziałbym w twarz: Tak nie wolno"
Dziś pojawił się komunikat, że I prezes Sądu Najwyższego, prof. Małgorzata Gersdorf złożyła rezygnację z przewodniczenia Krajowej Radzie Sądownictwa. Jak wyjaśniał sędzia Żurek nie chciała swoim nazwiskiem firmować składu osobowego Rady, który jej zdaniem, podobnie jak sam proces wyboru, jest sprzeczny z Konstytucją RP.
Rzecznik KRS przyznał, że jest jeszcze dwóch wiceprzewodniczących i nie ma informacji, czy oni zrezygnują, ale skoro wszystkim dotychczasowym członkom Rady PiS wygasił mandaty, to wszystko wskazuje na to że nie ma osoby, która obecnie zarządza KRS. To oznacza, że nie ma nikogo, kto mógłby zwołać następne posiedzenie KRS.
- Skoro nie jest wyznaczony kalendarz posiedzeń, teraz pani prof. Gersdorf zrezygnowała, to właściwie na jakiej podstawie spotkają się ci nowi sędziowie w nowej KRS? - pytała Kowalska.
To jest pytanie bardzo trudne, dlatego że ta ustawa od początku budzi nasze poważne wątpliwości (...). Jeżeli nie dojdzie do formalnego, prawidłowego, zgodnego z tą nową ustawą zwołania nowej Rady, to ona na razie nie będzie chyba funkcjonować...
- mówił rzecznik KRS. Podobne wątpliwości ma także Patryk Wachowiec, analityk prawny fundacji FOR.
Jeśli pisze się takiego potworka prawnego, sprzecznego z ustawą zasadniczą, to później rodzi się szereg pytań, które można zadawać bardzo zaangażowanemu w tworzenie tej ustawy posłowi Piotrowiczowi. Ja naprawdę nie chcę podpowiadać ani rządowi, ani parlamentowi. Uważam, że jest to organ niezgodny z Konstytucją RP i mój stosunek do niego się nie zmieni
- mówił w Analizach TOK FM sędzia Żurek. Dodał, że obawy o niekonstytucyjność nowej KRS mogą przynieść bardzo poważne, i rozległe konsekwencje, bo już pojawiają się głosy od adwokatów, że w procesach, które będą prowadzone przez nowo nominowanych sędziów, będą kwestionować orzecznictwo tych osób jako powołanych niezgodnie z Konstytucją RP. Kwestionowane zatem będą wyroki, co spowoduje, że sprawy będą trafiać na poziom europejski.
- Nie wiem, czy to tylko takie buńczuczne zapowiedzi, czy to prawda - ale słyszałem już takie głosy. Obawiam się, czy wręcz spodziewam, że takie ruchy ze strony podsądnych mogą być powszechne - dodał sędzia Waldemar Żurek.
Do kwestii uniemożliwienia, czy też umożliwienia działania KRS w nowym składzie spokojniej, choć nie bez goryczy, podszedł drugi z gości audycji, sędzia Rafał Zawalski ze Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia".
- Życie znajdzie jakąś ścieżkę, mniej lub bardziej kontrowersyjną, i zobaczymy jak to zostanie, mniej lub bardziej legalnie, rozwiązane - skomentował sędzia Zawalski.
Czytaj też: "Szeroko pojęta rodzina Ziobry. Niezwykle smutne" - b. szef MSWiA podsumowuje reformę KRS
-
Ksiądz, w którego mieszkaniu odbyła się orgia, zabrał głos. "To uderzenie w Kościół"
-
Poparcie PiS rośnie mimo afery wizowej. Budka tłumaczy, jak działa "szczepionka"
-
Kamienica na Mokotowie oddana w prywatne ręce. Mieszkańcy w strachu. "Nie powinniśmy być tak traktowani"
-
Katastrofa w seminariach i "ciemna noc" Kościoła. "Stworzono w nim eldorado dla przestępców"
-
Wypadek na autostradzie A1. List gończy za kierowcą BMW. Ziobro podjął też inną ważną decyzję
- Wypadek na autostradzie A1. Prokuratura opublikowała wizerunek kierowcy bmw
- Rembrandt i jego "Jeździec polski". Niderlandzka moda na "pokazywanie Polaków"
- "Czarno-brunatna" koalicja po wyborach? "Mentzen i Bosak przebierają nogami"
- Idzie cenowy armagedon? "Po wyborach Polska zapłonie". Ekspertka wskazuje scenariusz
- Zaskakująca decyzja ws. sportowców z Rosji i Białorusi. Wystartują w 2024 roku w Paryżu