Czy Polki wreszcie będą rodzić bez bólu? "Kobieta ma być podmiotem, a nie przedmiotem"
Założeniem jest, że standardy okołoporodowe mają gwarantować godną opiekę medyczną podczas ciąży, porodu, połogu, zabezpieczać też mają prawa pacjentek. W Polsce historia takich regulacji zaczęła się stosunkowo niedawno - za czasów, kiedy ministrem zdrowia był prof. Zbigniew Religa. To on powołał w 2007 roku zespół, który zaczął przygotowywać dokument, który ostatecznie wprowadzono w 2012 roku.
Nowe regulacje dotyczące opieki okołoporodowej mają zacząć obowiązywać od 2019 roku.
Jak zapowiada wiceminister zdrowia Józefa Szczurek-Żelazko, nowe procedury postępowania z rodzącą mają przyczynić się do jej komfortu i poszanowania prawa do intymności.
- Bardziej kładziemy nacisk na edukację - zarówno personelu medycznego, w zakresie opieki nad kobietą ciężarną, nad rodzącą i w okresie poporodowym, jak również na edukację kobiet. Założeniem naszym jest, by opieka nad kobietą ciężarną i rodzącą była zindywidualizowana, bardziej przyjazna. Kobieta ma być podmiotem, a nie przedmiotem w opiece medycznej. Przede wszystkim chcielibyśmy zwrócić szczególną uwagę na minimalizację czy walkę z bólem okołoporodowym. To jest bardzo istotna kwestia - wymienia wiceminister w rozmowie z reporterką TOK FM.
"Kompleksowa usługa"
Szczurek-Żelazko zapewnia, że na szczególną uwagę i opiekę lekarzy będą mogły liczyć kobiety w ciąży zagrożonej; u których zdiagnozowano np. "problemy zdrowotne płodu".
- Chcielibyśmy zagwarantować, by taka kobieta była otoczona opieką psychologiczną, by nie musiała sama szukać placówek, które będą jej świadczyć kompleksową usługę. Ale żeby w podmiocie leczniczym, który wybierze, znalazła taką pomoc - mówi wiceminister.
Przeczytaj też: "Badania prenatalne to badania pro-life". O systemowej przemocy wobec kobiet mówi genetyczka Maria Małgorzata Sąsiadek>>>
Wiceszefowa resortu zdrowia podkreśla, że więcej uwagi ma być poświęcane kondycji psychicznej kobiet: diagnozowaniu i leczeniu depresji u ciężarnych i kobiet, które urodziły. Eksperci pracujący nad nowymi rozwiązaniami rekomendują, by lekarz prowadzący ciążę sprawdzał samopoczucie swojej pacjentki: w pierwszym trymestrze ciąży, na miesiąc przed porodem i w pierwszym miesiącu po nim.
Jest także pomysł wprowadzenie premii dla placówek, w których kobiety wypełniły ankiety i wysoko oceniły daną porodówkę.
Prace na finiszu
Jak podkreśla wiceminister, dopracowywane przez ekspertów standardy opieki okołoporodowej nie dotyczą procedur medycznych. - Uważamy, że medyczne procedury powinny być określane i rekomendowane przez towarzystwa naukowe – wyjaśnia Józefa Szczurek-Żelazko.
Trwają ostatnie prace nad dokumentem, który tworzy zespół kilkudziesięciu ekspertów. Ostatnie spotkanie odbyło się w miniony poniedziałek. - Mamy jeszcze parę dni na doprecyzowanie pewnych zapisów, są jeszcze rzeczy, które musimy uściślić. Myślę że najpóźniej w przyszłym tygodniu zespół przedstawi ten standard panu ministrowi - ocenia wiceminister zdrowia.
Kontrowersyjny ekspert
Prace nad nowymi regulacjami zaczęły się, kiedy ministrem zdrowia był Konstanty Radziwiłł. To on powołał skład zespołu, który pracował nad dokumentem. W jego skład wchodzi m.in. prof. Bogdan Chazan.
To właśnie powołanie tej osoby wzbudziła największe wątpliwości i kontrowersje. Prof. Chazan to zdeklarowany przeciwnik prawa kobiet do przerwania niechcianej ciązy, choć nie ukrywa, że przed laty przeprowadził wiele takich zabiegów. Stracił stanowisko dyrektora warszawskiego szpitala im. Świętej Rodziny po tym, jak odmówił i skutecznie utrudniał przeprowadzenie legalnego zabiegu przerwania ciąży w przypadku ciężkiego uszkodzenia płodu. Dziecko przyszło na świat ciężko zdeformowane i w mękach skonało kilka dni później.
Chazan swoje postępowanie tłumaczył "obywatelskim nieposłuszeństwem".
Czytaj też: "Współpraca prof. Chazana z ministerstwem zdrowia to obrzydliwość">>>
-
Posłanka PiS nie wykluczyła sojuszu z Konfederacją. "Wcześniej takich deklaracji nie było"
-
Dawid Kubacki przekazał informacje o stanie zdrowia żony, Marty. "Dla nas to pierwsze zwycięstwo"
-
Katolicka "sekta" w Częstochowie. "Wieczorem wybuchały krzyki dzieci, płacz i odgłosy uderzeń"
-
Zmiana czasu na letni. To już tej nocy. Ważne ostrzeżenie
-
"Janusz Kowalski nawet gatunków zbóż nie odróżnia". Były minister punktuje: Premier kpi sobie z rolnictwa
- Ogródek działkowy lekiem na galopujące ceny warzyw i owoców? "Są oferty i za 150 tys. albo 200 tys. złotych"
- Watykan aktualizuje ważne procedury. Chodzi o pedofilię w Kościele katolickim
- Klimatyczna bomba tyka i "może nas wessać". "Robimy sobie ten kryzys za własne pieniądze"
- Skazany za napaść na Polaków w Rimini domaga się ponownego procesu
- Urlop z powodu siły wyższej. Zmiany w Kodeksie pracy dadzą pracownikom dodatkowe dwa dni wolnego