Gdańsk chwali się, że w 5 lat pozbędzie się smogu. W ciągu ostatniego ćwierćwiecza mieli problem tylko 3 razy
Za pięć lat powietrze w Gdańsku będzie jeszcze lepszej jakości niż dzisiaj. Władze miasta przedstawiły plan działania, by nie tylko utrzymać miano jednego z najczystszych pod tym względem miast w Polsce, ale sytuację znacząco poprawić. Kluczem do sukcesu ma być rozwój miejskiej sieci ciepłowniczej.
Ciepło systemowe
- Do 2023 roku ponad 450 mln złotych zostanie wydanych na rozwój tej sieci. Będzie to tzw. ciepło systemowe - mówi prezydent Gdańska Paweł Adamowicz.
Plany skomentował także wiceprezydent miasta Piotr Grzelak - Będzie istniała potencjalna możliwość na podłączenie do sieci ciepłowniczej dla zdecydowanej większości dzielnic Gdańska - zapowiada.
Urzędnicy szacują, że ilość pyłu w gdańskim powietrzu zmniejszy się w skali roku o 330 ton.
- To będzie miało znaczenie. Ono po prostu zniknie z obecnego niskiego pułapu, gdzie jest najbardziej dokuczliwe - tłumaczy Krystyna Szymańska z fundacji ARMAAG monitorującej stan powietrza w aglomeracji gdańskiej.
Według danych fundacji, powietrze w Gdańsku jest i tak już bardzo czyste. Przekroczenia norm występują tylko chwilowo, a smog w ciągu ostatniego ćwierćwiecza zaledwie trzy razy.
PiS: "Stop smog"
Tymczasem na antenie Radia TOK FM minister przedsiębiorczości i technologii Jadwiga Emilewicz przekonywała, że już niedługo poprawi się jakość powietrza w całej Polsce. Jej zdaniem już za trzy lata powinniśmy zacząć oddychać świeżym powietrzem.
- Moim zdaniem, zrobiliśmy znacznie więcej niż wszyscy nasi poprzednicy: wprowadziliśmy oczekiwane od ponad 10 lat standardy emisyjne dla kotłów, a ustawa o jakości paliw stałych została w zeszłym tygodniu przyjęta przez rząd. Wiele razy powtarzam, że z powietrzem nie jest jak z podaniem obiadu, to jest praca, która będzie trwała przez kilka lat.
- Ile pieniędzy wydamy, by powietrze w Polsce było lepsze? - dopytywał gospodarz "EKG" Maciej Głogowski.
- Nie potrzebujemy żadnych ekstra środków. Mamy do 2021 roku 15,5 mld złotych w Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska, na walkę o czyste powietrze. Jeśli te instrumenty dobrze zharmonizujemy, do tego dołożymy jeszcze środki z gmin i województw, jesteśmy w stanie znacząco poprawić jakość życia w polskich miastach i miasteczkach - stwierdziła minister.
Z kolei minister środowiska Henryk Kowalczyk - również w magazynie "EKG" - obiecał w TOK FM dopłaty do wymiany pieców w domach jednorodzinnych. Pieniądze na ten cel mają pochodzić będą z budżetu państwa, w tym ze środków przekazanych przez UE.
Jak zapowiedział, właściciele domów, którzy zdecydują się na wymianę starych pieców, będą mogli liczyć na dopłaty. Mają też być inne zachęty - np. znacznie niższe stawki opłat za prąd zużywany nocą.
-
"Najlepiej wyrzuć na śmiecie jak obierki". Tajemnica "dzieci z beczki"
-
Katastrofa w seminariach i "ciemna noc" Kościoła. "Stworzono w nim eldorado dla przestępców"
-
Awantura z Polską to temat numer jeden w Ukrainie. Obrywa się też Zełenskiemu
-
Uchodźcy z granicy. Trafili do szpitala i wcale nie chcą go opuszczać. "To im uratuje życie"
-
Od wkładek do butów po nowojorską giełdę. Tak najbrzydsze sandały świata doszły na szczyt
- Najpierw obdukcja, teraz donos. Aktywista po akcji SOP w Świdniku: Tak tego nie zostawię
- Polskie siatkarki pojadą na igrzyska olimpijskie w Paryżu. Awans na IO po 15 latach
- Rumunia. 25-krotny wzrost liczby zakażeń COVID-19 w ciągu dwóch miesięcy. Rośnie też liczba zgonów
- Gabinet grozy. "Zabrałbym się chyba za tego HIV-a". Przyszła do niego zdrowa, a wyszła "śmiertelnie chora"
- "Jestem ultraortodoksyjną Żydówką i teściową leworęcznego rebego". O świecie europejskich chasydów w XXI wieku [FRAGMENT KSIĄŻKI]