Dzięki PiS budzą się... wyborcy lewicy. Gawkowski: SLD jest rozsądny i nie robi głupich błędów
- Mam wrażenie, że SLD dziś jest jedyną stabilną siłą, z tych, które musiały odrabiać straty po wyborach. A z drugiej strony siłą polityczną, która jest w miarę rozsądna – nie robi głupich błędów, nie dotyka spraw, które wiążą się z tematami niepopularnymi, jest rozsądna w tym, co proponuje - mówił w "Poranku Radia TOK FM" Krzysztof Gawkowski.
Wiceszef Sojuszu Lewicy Demokratycznej cytując Elvisa Presleya przekonywał, że partia wróci do Sejmu, po czteroletniej przerwie.
- Jestem fanem Presleya i jak usłyszałem u pana rano „Can’t help falling in love”, to pomyślałem o fajnym cytacie. Bo tam pierwszy wers brzmi „Mądrzy ludzie mówią, że nie tylko głupcy się śpieszą”. A SLD właśnie tak powoli odrabia straty - stwierdził w rozmowie z Janem Wróblem.
PiS napędza wyborców
Gawkowski zgodził się z gospodarzem Poranka Radia TOK FM, że na rosnące poparcie dla SLD spory wpływ mają decyzje, które podejmuje rządzący PiS. I nie jest to tylko kwestia tzw. ustawy degradacyjnej, którą - przypomnijmy - w piątek zawetował prezydent.
- Przypominam o dekomunizacji. Wojewodowie podejmują głupie decyzje, by zmieniać nazwy ulic. W Warszawie ul. Lecha Kaczyńskiego zastępuje się al. Armii Ludowej. Jakby Armii Ludowej w ogóle w Polsce nie było! To powoduje, że elektorat się budzi. Jednak lewica w Polsce to nie tylko sprawy dotyczące PRL. Ale my się tego nie wstydzimy, a PO, Nowoczesna się wstydzą. Okazuje się, że jakaś część społeczeństwa chce iść z nami. Dzisiaj jeszcze nie jest zbyt duża, ale mam wrażenie, że do 2019 roku dojdziemy do parlamentu z dobrym wynikiem - stwierdził wiceszef Sojuszu Lewicy Demokratycznej.
Trzeba poczekać
Ważnym sprawdzianem przed wyborami parlamentarnymi będą jesienne wybory samorządowe. Nadal nie wiadomo, jaką decyzję podejmie SLD. Krzysztof Gawkowski jest zwolennikiem wystawienia własnego kandydata.
- Mamy wiele świetnych osób. Uważam, że SLD stać na swojego kandydata, Jest Katarzyna Piekarska, jest Małgorzata Szmajdzińska, jest Sebastian Wierzbicki - wymieniał. Krzysztof Gawkowski zapowiedział, że decyzję partii powinniśmy poznać - najprawdopodobniej - na przełomie maja i czerwca.
Czytaj też: "Gdy wygra PiS, obrośnie urzędy i instytucje jak grzyb". Nowacka o politycznej walce o Warszawę>>>
-
"Chiny najbardziej boją się jednego". Prof. Góralczyk zdradza, jak działa Pekin. "Przemalować, przechytrzyć"
-
Min. Moskwa chce zabierać paszporty krytykom PiS-u. "Putin też by chciał, żeby Nawalny wyjechał"
-
Siedem osób rannych podczas egzekucji komorniczej w Brzegu. Doszło do wybuchu
-
Molestował nieletnich i współpracował z SB. Kim był "bankier" Jana Pawła II? "Żył jak pączek w maśle"
-
"Drogi Adamie, nie możemy się doczekać". Szczerba odpowiada na pogróżki Bielana. "On lubi konfitury"
- Rosja kończy jako wasal Chin. "Putin brzmiał płaczliwie, jak suplikant lekko zdesperowany"
- Książę William jest w Polsce. Niespodziewana wizyta w Rzeszowie
- Czy Emigracja XD jest przereklamowana?
- Apostazja - jak wystąpić z Kościoła? Wzór oświadczenia
- Okrzyki "Judasze", poleciały jajka. Incydent przed wystąpieniem wicepremiera Kowalczyka w Jasionce