"Sterują nami szamani konfliktu, a przemoc jest tuż za rogiem" - Wygnański celnie o debacie w Polsce
Według Jakuba Wygnańskiego, polska polityka to konflikt. I mamy u nas - jak ocenił w TOK FM - bardzo dużo "szamanów konfliktu".
- Jest kategoria polityków, którzy po prostu tak przeczytali politykę, że jej istotą jest konflikt. Na tej liście są też media. Może nie wszystkie, ale te które żyją z pielęgnowania tej kolonialnej wojny. Media publiczne zwiodły kompletnie, a powinny być miejscem, w którym dochodzi do spotkania. Zawodzi Kościół, mówię to jako jego członek, nie potrafi budować wspólnoty, raczej dał się zapędzić do różnych obozów. Polityka nabrała formy religijnej, w takim oto rozumieniu, że fakty się nie liczą, liczą się dogmaty, a odstępstwo właściwie jest schizmą. A do tego jest internet, który wręczył ludziom broń maszynową, by nawzajem do siebie strzelali. Interesariuszy konfliktu jest bardzo dużo - ocenił w Poranku Radia TOK FM prezes Fundacji Pracownia Badań i Innowacji Społecznych "Stocznia".
Wygnański sam przekonał się, jak działają dziś media. To on - wraz z między innymi córką prof. Andrzeja Rzeplińskiego - był bohaterem nagonki na organizacje pozarządowe, którą zorganizowały media sprzyjające PiS, z TVP na czele.
Trzeba rozmawiać
Jak podkreślił gość TOK FM, krytycy i przeciwnicy obecnej władzy skupiają się na tym, jak wygrać wybory. Ale zdaniem Wygnańskiego, nie tylko o tym trzeba myśleć.
- W jakimś sensie ważniejsze jest, żebyśmy się nie zjedli nawzajem. Wtedy trzeba pielęgnować inne cnoty: wyrzec się różnych form moralnej supremacji, w ogóle zacząć ze sobą gadać. Ten kto odkryje, jak Polacy będą mogli ze sobą rozmawiać, na pewno wygra wybory - uważa współtwórca polskiego sektora NGO.
Jak ocenił Wygnański, konflikt i podziały są w dzisiejszej Polsce tak głębokie i powszechne, że "przemoc jest za rogiem". - Jak ona wyskoczy zza rogu, to będzie za późno. Wszyscy więc powinniśmy pomyśleć o tym, jak być z innymi, rozmawiać, choć niekoniecznie się zgadzając - mówił. I apelował, by ci którzy chcą odsunąć PiS od władzy, zrezygnowali z zemsty. - Odpowiedzialność w polityce ma charakter indywidualny, a nie zbiorowy – podkreślał Jakub Wygnański w Poranku Radia TOK FM.
Czyta też: Żakowski o podziałach: Jedni chcą Polski na Zachodzie, drudzy dyktatury. Trudno tutaj o zgodę>>>