Wdowy górnicze zapowiadają walkę w Warszawie o rekompensaty. Będzie wsparcie: cztery autokary górników
Jesienią ubiegłego roku rząd przyjął ustawę o rekompensacie z tytułu utraconego prawa do bezpłatnego węgla. Chodziło o słynny deputat węglowy, który przez lata otrzymywali górnicy, emeryci, renciści, a także wdowy po górnikach.
Jednak nowe przepisy nie objęły wdów i sierot po górnikach, którzy np. zginęli w wypadkach i nie doczekali emerytury.
- Mam panią w stowarzyszeniu, której mąż zginął dwie godziny przed pójściem na emeryturę i też została pominięta - mówi Agata Kowalczyk, liderka Stowarzyszenia Wdów i Sierot Górniczych.
Kobiety czekają na korzystne dla siebie decyzje do połowy maja. Jeśli do tego czasu nie pojawi się projekt nowelizacji ustawy - zapowiadają protest . Mają poparcie lidera śląsko-dąbrowskiej "Solidarności" - Dominika Kolorza.
- Pan przewodniczący powiedział, że zorganizuje cztery autokary górników, którzy nas wesprą w Warszawie - zapowiada Kowalczyk.
Jednorazowa rekompensata za utracone świadczenia wynosi 10 tys. zł .