Nadchodzi katastrofa klimatyczna. Dlatego będziemy nazywać rzeczy po imieniu. DEKLARACJA TOK FM
Kryzys klimatyczny jest faktem, bez dyskusji. Nie trzeba daleko szukać - przerwy w dostawie wody w Skierniewicach, niespotykane dotąd upały przerywane gwałtownymi burzami, trąby powietrzne i ulewy z gradem - to zjawiska na taką skalę dotąd w Polsce niespotykane. Dziś mamy z nimi do czynienia na co dzień. Pory roku się mieszają, zamiast czterech, zaczynamy w Polsce mieć dwie: suchą i deszczową. Czerwcowe noce w Warszawie wypełniały definicję nocy tropikalnych. A pamiętacie ubiegłoroczne sierpniowe opady śniegu na północy Włoch? Albo tegoroczny półtorametrowy grad, który w lipcu sparaliżował meksykańską Guadalajarę? Tegoroczny czerwiec np. w Zakopanem był najcieplejszy od stu lat. Rozejrzyjcie się, a w wysuszonych, przypominających siano trawnikach dostrzeżecie suszę…
Na żywo obserwujemy to, o czym naukowcy ostrzegali od dziesięcioleci. Problemy pogłębiają się jednak znacznie szybciej, niż naukowe modele przewidywały w nawet najczarniejszych scenariuszach.
To człowiek jest odpowiedzialny za te zmiany. To kolejny fakt, z którym nie należy dyskutować, bo dowodów mamy na to w bród. To w swoim komunikacie podkreśliła również Polska Akademia Nauk. Przemysł, konsumpcja, nawyki żywieniowe i wiele innych - to są przyczyny załamywania się klimatu w ostatnich latach, co powoli i boleśnie przebija się do świadomości światowych przywódców. W Polsce jednak największe ugrupowania polityczne tej kwestii w ogóle nie podejmują lub uciekają się do niewiele mówiących ogólników. Tymczasem, jak mówiła politykom prosto w twarz Greta Thunberg (której już pewnie nikomu przedstawiać nie trzeba) w czasie katowickiego szczytu klimatycznego COP24: Nie możemy rozwiązać kryzysu, jeśli nie będziemy traktować go jak kryzys.
Język jest ważny, to on kształtuje świadomość
Naszym - mediów - zadaniem jest zwrócenie uwagi na kryzys klimatyczny. A narzędziem, którym dysponujemy, jest język. Język jest ważny. To on kształtuje świadomość. Jego używamy do zadawania pytań. O klimatycznym kryzysie, przegrzaniu planety i wymieraniu gatunków trzeba przestać mówić "na miękko". Musimy wreszcie uwierzyć i zrozumieć, że kryzys klimatyczny dotyczy także nas, NAS WSZYSTKICH.
Jako pierwsze medium na świecie, decyzję o zmianie - zaostrzeniu języka - w maju tego roku podjął brytyjski "The Guardian". Radio TOK FM i portal tokfm.pl decydują się teraz na podobny krok. O niszczeniu klimatu będziemy mówić i pisać bardziej zdecydowanie. Nazywając rzeczy po imieniu.
Będziemy naukowo precyzyjni, nie dążymy do tego, by dotychczas stosowane terminy opisujące to, co dzieje się z klimatem, zniknęły z użycia. Chcemy jednak zwrócić uwagę Słuchaczy i Czytelników, że mówimy i piszemy o czymś szalenie istotnym. Najważniejszym.
Jak będziemy mówić o klimacie?
zmiany klimatyczne -> kryzys klimatyczny, załamanie klimatyczne, katastrofa klimatyczna
zmiany środowiskowe -> kryzys środowisko, kryzys ekologiczny
globalne ocieplenie -> globalne przegrzanie planety
degradacja środowiska ->niszczenie środowiska/krajobrazu/natury
różnorodność biologiczna/bioróżnorodność -> dzika przyroda
sceptyk klimatyczny -> osoba negująca naukę o klimacie, negacjonista klimatyczny
ryzyko klimatyczne -> groźba załamania klimatu, zagrożenie trwałym załamaniem klimatu
TOK FM zmienia język mówienia o klimacie. Oto słowniczek tokfm.pl
DOSTĘP PREMIUM
- Polacy rezygnują z wyjazdu na ferie, a w Zakopanem właściciele hoteli zaniżają ceny. "Absolutne kuriozum"
- "Dziś nie płacę" i "dzida". Ale potem wracają, bo "pensja przyszła". Plaga kradzieży paliw na stacjach
- Oświadczenie Redakcji TOK FM w sprawie komunikatu KRRiT [aktualizacja]
- Kaczyński nic nie wie o aferze "willa plus"? "Jest jak Jan Paweł II. Nikt mu jeszcze nie wydrukował Internetu"
- Rosjanie nie chcą walczyć w Ukrainie. 600 rezerwistów wróciło do kraju
- Ojciec walczy na wojnie, matka pilnuje resztek dobytku. Ukraińcy nastolatkowie w Polsce. "Te dzieciaki nie mają nic"
- "PiS siedzi i zmienia paczki popcornu". Wiceszef Polski 2050 o kłótniach na opozycji i kulisach feralnego głosowania
- Kto bardziej odczuwa ból: kobiety czy mężczyźni? Badania i obserwacje kliniczne rozwiewają wątpliwości
- Trudny weekend w Tatrach. Szlaki zamknięte, na drogę do Morskiego Oka zeszła "potężna lawina"
- "Centrum Gnębienia Pracownic". Czy najstarsza fundacja feministyczna przetrwa? "Nowakowska wytoczy działa"