Czy psychoterapia może pomóc (polskiej) polityce? Dimitrova i Stawiszyński przedwyborczo
W najnowszym odcinku "Naszych wewnętrznych konfliktów" Cveta Dimitrova i Tomasz Stawiszyński przyglądają się związkom psychoterapii i polityki. I zastanawiają czy - jak twierdzi część amerykańskich psychiatrów i terapeutów przekonanych, że Donald Trump jest osobą głęboko zaburzoną - przedstawiciele profesji zajmujących się zdrowiem psychicznym mają prawo publicznie diagnozować najważniejsze osoby w państwie. Kodeksy etyczne wprawdzie im tego zakazują, ale pojawia się coraz więcej głosów, że należy to zmienić. Czy faktycznie należy?
Autorzy podcastu nie unikają jednak także rozmowy o polskich realiach. O stygmatyzującym języku, którego używa się w Polsce wobec osób z diagnozą zaburzenia psychicznego, o psychiatryzacji polskiego życia publicznego, a wreszcie o tym w jaki sposób pojęcia i narzędzia terapeutyczne mogłyby się polskiej polityce przysłużyć.
Uwagi i pytania prosimy kierować na adres: naszewewnetrznekonflikty@tok.fm
DOSTĘP PREMIUM
POPULARNE
NAJNOWSZE
- Zła wiadomość dla kierowców. "Nawet 9-10 złotych za diesla na polskich stacjach"
- Ojciec walczy na wojnie, matka pilnuje resztek dobytku. Ukraińscy nastolatkowie w Polsce. "Te dzieciaki nie mają nic"
- Polacy rezygnują z wyjazdu na ferie, a w Zakopanem właściciele hoteli zaniżają ceny. "Absolutne kuriozum"
- "Centrum Gnębienia Pracownic". Czy najstarsza fundacja feministyczna przetrwa? "Nowakowska wytoczy działa"
- "PiS siedzi i zmienia paczki popcornu". Wiceszef Polski 2050 o kłótniach na opozycji i kulisach feralnego głosowania
- Do trzęsień ziemi można się przystosować. "W Turcji widziałem budynki 'murowane' z pustych puszek"
- Premier o aferze "Willa plus": Były tysiące fundacji pozbawionych wsparcia. Staramy się te szanse wyrównywać
- Pijana turystka biegła po trasie kolejowej w Zakopanem. Pokłóciła się z mężem
- PiS dofinansuje SOR-y, ale tylko tam, gdzie ma poparcie. "Wyborcy opozycji nie zasługują na dobrą opiekę medyczną"
- "Putin działa trochę jak dealer narkotykowy". Morawiecki tłumaczy, dlaczego Europa dała się uwieść Rosji