To ludzie, a nie sztuczna inteligencja, decydują, co wolno robić maszynom. I globalnym korporacjom
Ci ludzie z kolei to najczęściej decydenci korporacji, które rozwijają najnowsze technologie. To oczywiste, że jedynie globalne firmy, i duże państwa, dysponują funduszami, infrastrukturą i zespołami ludzkimi, które są w stanie wykonywać dynamicznie plan rozwoju nowych technologii. Z drugiej jednak strony: społeczeństwa, państwa, politycy powinni kontrolować te poczynania. To niełatwe, bo wymaga międzynarodowej współpracy, większość państw bowiem jest zbyt mała, by wywierać skuteczne naciski na globalne korporacje.
O tej właśnie, skomplikowanej sferze polityki, i wyzwaniach przed nią stojących, Katarzyna Szymielewicz rozmawia z dr Sebastianem Szymańskim, filozofem pracującym na wydziale Artes Liberales UW, zajmującym się zagadnieniami związanymi z nowymi technologiami a przede wszystkim ze sztuczną inteligencją.
Do poczytania dla chętnych:
Sztuczna inteligencja. Trzy mity, które należy rozbroić
Ethics guidelines for trustworthy AI
White Paper on Artificial Intelligence: a European approach to excellence and trust