Tomasz Komenda nie jest jedyny. Rozmawiamy z innym skazanym, uniewinnionym po ponad 20 latach
Wydawałoby się, że trudno w to uwierzyć, bo przecież obok policyjnego dochodzenia jest postępowanie prokuratorskie, a potem całe postępowanie sądowe. Sprawa, zwłaszcza taka jak ta, o której jest ten podcast: o zdarzenie, którego rezultatem jest śmierć człowieka, przechodzi przez ręce wielu, często doświadczonych, praktyków, zdających sobie przecież doskonale sprawę z kalibru sprawy i wymiaru kary. Zdaniem naszego rozmówcy: niestety, im poważniejsze przestępstwo wchodzi w grę, tym trudniej organom ścigania zrezygnować ze swoich pierwotnych ustaleń.
Ta rozmowa nie jest jednak jedynie o konkretnym, dramatycznym w swym przebiegu i skutkach, postępowaniu karnym, w tym: sądowym. Jest też rozmową o systemie: co należałoby w nim zmienić, aby działał jak należy. Aby tego typu pomyłka sądowa, której „odkręcenie” wymagało pieniędzy, determinacji sztabu ludzi, i przejścia wielu kolejnych instancji wymiaru sprawiedliwości, nie mogła się zdarzyć.
Niestety, będziesz musiał/a zmierzyć się także z faktem, że słowa, jakie w imieniu wymiaru sprawiedliwości usłyszał uniewinniony po niesłusznym skazaniu, upokorzyły go – w jego odczuciu – najbardziej.
Nasz rozmówca pozostaje anonimowy, rozmawiały z nim Maria Ejchart - Dubois i Sylwia Gregorczyk - Abram.
A może posłuchasz? Ten podcast, podobnie jak wszystkie inne w TOK FM, czekają - wystarczy 1 zł