Polskie prawo aborcyjne najbardziej liberalne w Europie. Kiedy tak było? Oto historia aborcji w Polsce [PODCAST]
Dopiero w latach międzywojnia pojawia się kwestia zdrowia matki w kontekście aborcji i sytuacji materialnej kobiety, połączona z próbą systemowej pomocy, na przykład matkom pracującym zawodowo. Jednocześnie, burzliwie ścierające się poglądy przeciwników i zwolenników dopuszczenia możliwości usuwania ciąży - lub bardziej: zniesienia kar za dokonanie aborcji - nie uwzględniały tego, o czym mówi się dziś, czyli decyzji o aborcji podjętej przez osobę w ciąży z jej znanych przyczyn, niekoniecznie w okolicznościach takich, jak zagrożenie życia i zdrowia oraz gdy ciąża była wynikiem przestępstwa.
W czasach międzywojnia w tych właśnie przypadkach aborcja była dopuszczalna, jednak prawo praktycznie nie było egzekwowane; wykluczone i najbardziej poszkodowane były kobiety z uboższego środowiska. Mimo to, przynajmniej w zapisie, prawo do aborcji w Polsce było jednym z najbardziej liberalnych w Europie tamtych lat. Zliberalizowało się jeszcze bardziej w czasach PRL-u, gdy od 1956 roku możliwe było usunięcie ciąży ze względu na trudne warunki życiowe kobiety ciężarnej.
Ta liberalizacja - jak opowiada mi profesor Katarzyna Sierakowska z Instytutu Historii Polskiej Akademii Nauk - miała też inny wymiar: dopuszczała do głosu na temat polityki prokreacyjnej inne grupy, na przykład Kościół Katolicki. Jego zdanie w kwestii aborcji zaczęło przenikać do dyskusji pod koniec lat 70.
-
Poparcie PiS rośnie mimo afery wizowej. Budka tłumaczy, jak działa "szczepionka"
-
Ksiądz, w którego mieszkaniu odbyła się orgia, zabrał głos. "To uderzenie w Kościół"
-
Wypadek na autostradzie A1. List gończy za kierowcą BMW. Ziobro podjął też inną ważną decyzję
-
Katastrofa w seminariach i "ciemna noc" Kościoła. "Stworzono w nim eldorado dla przestępców"
-
Kamienica na Mokotowie oddana w prywatne ręce. Mieszkańcy w strachu. "Nie powinniśmy być tak traktowani"
- Kuria odpowiada na oświadczenie ks. Tomasza od orgii na plebanii z seksworkerem
- Nagły zwrot Niemiec. "Traktują Ukrainę jako zasób"
- "Aż mnie pani podkręciła". Prof. Kowal ostro o słowach Waszczykowskiego. "Dziecinne i infantylne"
- Pornograficzna polityka, szubienice i piranie [630. Lista Przebojów TOK FM]
- Wypadek na autostradzie A1. Prokuratura opublikowała wizerunek kierowcy bmw