Babel Travel wyrusza do Zamościa spotkać Greków, Ormian, Żydów i Rusinów
W drodze do Zamościa zastanawiamy się za ile można sprzedać Szweda i posilając się po drodze zupą cebulową z Goraja (jakby cebularzy z poprzedniego, lubelskiego odcinka było za mało) ale też stawiamy ważne pytanie: ile razy w ciągu życia można zmienić wyznanie. A dlaczego w ogóle tam wyruszamy? Bo Zamość to miasto idealne, zwane niegdyś Padwą Północy.
Słuchajcie, i piszcie: lechistan@tok.fm
DOSTĘP PREMIUM
POPULARNE
NAJNOWSZE
- WOŚP nie ma nic wspólnego z polityką. "Ale Owsiak jest liderem, przywódcą i przez to jest groźny"
- "Katolicyzm powinien być traktowany jak najsilniejsze narkotyki. Trzeba przed nim bronić dzieci" [FRAGMENT KSIĄŻKI]
- "Lex Kaczyński". PiS zmienia prawo, żeby prezes nie musiał płacić Sikorskiemu? "Sekwencja zdarzeń nieprzypadkowa"
- Dostęp do legalnej aborcji w Polsce to fikcja. "Są takie województwa, w których nie ma lekarza gotowego do przerwania ciąży"
- "Mieli dość awantur". Czesi wybrali "porządek i spokój". Nie będzie drugiego Orbana w Europie
- Tu i tam kończą się podwyżki stóp procentowych. A banki przerażone. Czym?
- Przegląd Prasy styczniowej - czy mamy "enough in the tank" na początku roku?
- Zabójstwo na Nowym Świecie. Jeden z podejrzanych zatrzymany. "Pozostali nie mogą spać spokojnie"
- Banaś idzie do prokuratury ws. kontroli NIK w Orlenie. "Podejrzenie popełnienia przestępstwa"
- "Interwencja" dostała list pożegnalny ofiar wybuchu w Katowicach? Prokuratura zabrała głos: Podjęliśmy działania