Zgodoza, czyli co RODO nam dało a co zabrało
Już 4 lata mijają nam z RODO, dla niektórych jego wprowadzenie kojarzy się głównie ze scenką, w której rodząca kobieta w drodze na porodówkę podpisuje stos (nie)stosownych formularzy albo z jakąkolwiek sytuacją, w której dopadła nas "zgodoza". I nie są to śmichy-chichy tylko poważny problem, bo zupełnie nie o to w RODO chodziło.
A zatem: co naprawdę wynika dla nas z RODO, ile zostało z pierwotnych zamysłów i zamiarów oraz co z tym teraz możemy zrobić?
Pytam o to wytrawnego eksperta, którym jest dr Paweł Litwiński, partner w kancelarii Barta Litwiński, wykładowca na Uniwersytecie SWPS, częsty doradca i pełnomocnik Fundacji Panoptykon.
POPULARNE
NAJNOWSZE
-
Ogródek działkowy lekiem na galopujące ceny warzyw i owoców? "Są oferty i za 150 tys. albo 200 tys. złotych"
-
Katolicka "sekta" w Częstochowie. "Wieczorem wybuchały krzyki dzieci, płacz i odgłosy uderzeń"
-
Dawid Kubacki przekazał informacje o stanie zdrowia żony, Marty. "Dla nas to pierwsze zwycięstwo"
-
Przywódca zbrodniczego reżimu był "przydatny" Janowi Pawłowi II. W tle "sponsoring" Kościoła
-
"Profesorek na śmieciarce". Od 16 lat uczy w szkole, a teraz dorabia przy wywozie śmieci. "Podbudowuję się"
- Rosja ma rozmieścić taktyczną broń jądrową na Białorusi. Putin porozumiał się z Łukaszenką
- Watykan aktualizuje ważne procedury. Chodzi o pedofilię w Kościele katolickim
- Posłanka PiS nie wykluczyła sojuszu z Konfederacją. "Wcześniej takich deklaracji nie było"
- Zmiana czasu na letni. To już tej nocy. Ważne ostrzeżenie
- Klimatyczna bomba tyka i "może nas wessać". "Robimy sobie ten kryzys za własne pieniądze"