High-impact verbs. Mocne czasowniki w biznesie
To streamline procedures and to lay out a plan - po co nam takie czasowniki, skoro pewnie wszystko udałoby się załatwić przez "to have" albo "to make"? Mocne, konkretne słowa (high-impact words) nie tylko pozwalają nam się wybić, ale również być lepiej zrozumianymi. Zdania stają się krótsze, mniej zawiłe, dokładne i ciekawe dla naszych rozmówców. Zamiast mówić "naokoło", trafiamy w sedno sprawy. A o to chodzi w komunikacji w biznesie.
W tym odcinku omawiamy moc takich słów jak "to opt for" lub "to scale back", ale wkradają się też ciekawostki dotyczące Billa Gatesa, Donalda Trumpa, bezy w okolicach Parku Skaryszewskiego i mocnego synonimu do "to ignore".
POPULARNE
NAJNOWSZE
-
Ksiądz na Facebooku będzie musiał się ujawnić. Episkopat chce zrobić porządek z duchownymi w sieci
-
Czy Jan Paweł II jest odpowiedzialny za ukrywanie molestowania seksualnego wśród kleru? [Sondaż dla TOK FM i OKO.press]
-
"Jan Paweł II odklepał jak Najman". Oni już nie będą go bronić. "Nie nasz freak fight"
-
Thermomix - kuchenna fanaberia dla bogatych czy przydatny gadżet? "Myślałam, że to ściema"
-
Leszek Miller o wysokim poparciu dla PiS-u: Zdemoralizowana władza demoralizuje społeczeństwo
- Dzieci i nastolatki są agresywne, bo "na to pozwoliliśmy". Terapeutka: Dorośli nie pilnowali granic
- Zniszczoł ustanowił rekord życiowy w Planicy. Puchar Świata dla Norwega
- Zniszczono pomnik Jana Pawła II przed katedrą w Łodzi. "Twarz zamalowano na żółto"
- Jan Paweł II nadal jest dla Polaków ważnym autorytetem moralnym? Młodzi najbardziej podzieleni [SONDAŻ]
- "Wojna Putina pochłonęła już 262 naszych sportowców". Kijów krytykuje decyzję MKOl