Trzeci odcinek serialu "Paragraf 2" to poszukiwania drogi dla osób, które doświadczały przemocy w miejscu pracy. Szukamy wskazówek w Głównym Inspektoracie Pracy. To ta instytucja ma strzec praw pracowniczych i postanowień Kodeksu Pracy. Czy jednak może walczyć z mobbingiem?
Posłuchaj trzeciego odcinka serialu dokumentalnego "Paragraf 2":
Szefująca Inspekcji Katarzyna Łażewska-Hrycko wskazuje, co może zrobić osoba, która czuje się krzywdzona. Mówi o trzech drogach. Pierwsza z nich to poszukiwanie pomocy u swoich przełożonych i korzystanie z rozwiązań dostępnych w ramach firmy: procedury antymobbingowej lub kodeksu dobrych praktyk. Czy to działa? GIP wyjaśnia, że wiele zależy od konkretnych osób i ich woli. Jeśli szef chce, to może być skuteczny. Problem pojawia się, gdy nie chce, ponieważ nie można nałożyć na niego kary za brak procedury antymobbingowej, nie można go do tego zmusić. - Inspekcja nie ma takich kompetencji - przyznaje Łażewska-Hrycko.
O tym, jak mało skuteczne jest takie działanie, świadczy przykład z Kalisza Pomorskiego, który stanowił główny wątek w innym serialu tokfm.pl pod tytułem "Folwark". Burmistrz małego miasteczka oskarżany przez pracowników o mobbing i znęcanie się twierdzi, że przecież w jego urzędzie każdy może przyjść i powiedzieć, że coś mu się nie podoba. Nie przyjmował do wiadomości, że pracownicy, którzy zwalniają się z pracy ze strachu przed nim, nie przyjdą prosić o pomoc właśnie jego. Sytuacja z Kalisza Pomorskiego pokazuje, że jeśli o mobbing oskarżany jest sam szef, to pracownicy nie mają się komu poskarżyć i muszą szukać pomocy gdzieś na zewnątrz.
Druga droga dla osób doświadczających przemocy w miejscu zatrudnienia prowadzi do samej inspekcji pracy. GIP od początku przekonuje, że złudne jest wrażenie, że Inspekcja wszystko za pracownika załatwi. Inspektorzy mogą przyjąć zgłoszenie, mogą nawet przeprowadzić kontrolę, ale na tym ich rola się kończy. Jedynym efektem takiej kontroli może być bowiem "wystąpienie pokontrolne", które nie jest ani źródłem prawa, ani nawet decyzją administracyjną.
W trzecim odcinku serialu "Paragraf 2" wraca też temat sytuacji w Biurze Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców. Przypominamy rozmowę z Rzecznikiem, który twierdzi, że bez wyroku sądu nie będzie oceniał działań swojego zastępcy, wobec którego padały mocne oskarżenia. Rzecznik Adam Abramowicz zaznacza, że nie chce, by powtórzyła się sytuacja z Tomaszem Lisem. - Państwowa inspekcja ma jednak jakieś możliwości, bo stwierdziła, że żadnego mobbingu nie było - stwierdza Abramowicz i powołuje się na wpisy samego Lisa oraz doniesienia prasowe.
Skoro sprawa Tomasza Lisa i sposób jej wyjaśniania stał się symbolem, a w oczach szefów jednostek nawet na szczeblu rządowym były naczelny "Newsweeka" funkcjonuje jako ofiara, to wzięliśmy pod lupę to, co w tej sprawie wiadomo. Przeanalizowaliśmy jeden z artykułów w dzienniku "Rzeczpospolita", który stanowił w tej sprawie przełom. Wreszcie zapytaliśmy w Inspekcji, czy wydała w tej sprawie jakieś jednoznaczne stanowisko. Katarzyna Łażewska-Hrycko stwierdza, że wywodzenie na podstawie przecieków prasowych, iż Tomasz Lis nikogo nie mobbingował, jest nieuprawnione. - Dziwię się, że Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców sprawę Tomasza Lisa powołuje jako przykład odnoszący się do jego firmy - mówi GIP.
Trzeci odcinek serialu "Paragraf 2" porusza też temat gwardii przybocznej. - Mobber nigdy nie działa sam - mówi ekspertka Dominika Sadowska, która od 20 lat pracuje z osobami krzywdzonymi i krzywdzącymi. Sadowska wyjaśnia, jak to się dzieje, że osoby relatywizujące przemoc wspierają mobbing i de facto same przyczyniają się do jego wzmacniania.
Więcej w trzecim odcinku serialu Paragraf 2. Posłuchaj >>
Przy okazji publikacji serialu Dominika Sadowska stworzyła miniprzewodnik, w którym wyjaśnia, co robić po mobbingu i jak się zachować. By przeczytać, wejdź TUTAJ >>>
