"Zmiany znaczne, ale nie radykalne" - Rostowski o OFE w TOK FM
''Dojrzeliśmy do reformy reformy emerytalnej''
Rząd rozważa, czy od stycznia 2011 roku zawiesić przekazywanie części składki do OFE na najbliższe dwa lata, by ich kosztem zapewnić utrzymanie bezpiecznego poziomu 55-proc. progu ostrożnościowego długu finansów publicznych. Obecnie do OFE trafia 7,3 proc. pensji pracowników, zaś do ZUS - 12,2 proc. O pomyśle mówi się od zeszłego roku, w listopadzie forsowali minister finansów i właśnie minister pracy, za co spotkała ich krytyka ekspertów, Komisji Nadzoru Finansowego i części rządu. Według krytyków Fedak i Rostowski chcą wyciągać pieniądze, które pracownicy składają na swoje przyszłe zabezpieczenie, by łatać dziurę w budżecie.
Zmiany jeszcze przed wyborami. "Nie będą radykalne"
Dziś w TOK FM Rostowski zapowiedział, że zmiany powinny wejść w życie przed wyborami w przyszłym roku i uspokajał: - Ja myślę, że debata o tym systemie idzie w dobrym kierunku. Jesteśmy teraz wszyscy dużo bardziej świadomi silnych i słabych stron tej reformy emerytalnej z 1999 r., która polega na tym, że każdy z nas ma swoje indywidualne konto i w OFE i w.
- To oznacza, że cały system jest zrównoważony i stabilny i dlatego Polska ma najmniejszy kłopot, jeśli chodzi o długoterminową wypłacalność systemu emerytalnego w całej Europie i ten system zachęca ludzi do dłuższej pracy - przekonywał. - Czy w przyszłym roku system OFE zostanie zmieniony radykalnie? Myślę o zawieszeniu transferów do OFE, bądź znaczącym zmniejszeniu składki, która wędruje do OFE - pytała swojego gościa Dominika Wielowieyska. - Trzon tego systemu jest naprawdę zdrowy, ale w części OFE powstały pewne poważne problemy. Po 10 latach wszyscy dojrzeli do tego, że przyszedł moment na reformę tej reformy - odpowiadał Rostowski. I dodał: - Nie chcę przesądzać jakie będą dokładnie zmiany, ale widać, że będą znaczne, ale nie radykalne. Będziemy chcieli utrzymać najlepsze pozytywne strony tego systemu. Myślę, że idziemy w kierunku mądrego kompromisu.
Zmniejszenie składek do OFE? "I zmniejszenie składek i obligacje emerytalne"
- Michał Boni jest mniej krytyczny w stosunku do OFE. Czy zmiany idą w kierunku zmniejszenia składki do OFE? Wariant o zmniejszeniu składki jest dzisiaj najpoważniej rozpatrywany - dopytywała Dominika Wielowieyska. - I zmniejszenie składki, o którym mówi Michał Boni i obligacje emerytalne, które bardzo ustabilizowałyby system i finanse publiczne - odpowiadał minister finansów. - Rada gospodarcza pod przewodnictwem premiera Bieleckiego przedstawiła siedem wariantów i teraz różne zespoły pracują na tym jaką optymalną kombinację tych wariantów wdrożyć. W tej chwili dokładny kształt tych zmian nie jest zapowiedziany, na pewno nie będzie rewolucyjnie - zapewniał Rostowski. - Muszą to by zmiany, które zapewniają bezpieczeństwo emerytów, a z drugiej strony także stabilność finansów publicznych - podkreślał
- Zmniejszenie składki to mniejsze fundusze w OFE na naszych indywidualnych kontach, a w OFE bardziej nam się opłaca trzymać pieniądze, możemy jest np. dziedziczyć i są to realne pieniądze, a nie wirtualne zapisy - zauważyła Dominika Wielowieyska. - Czy pani uważa, że konto, które ma pani w banku to są wirtualne pieniądze? To jest tak samo wirtualny pieniądz jak konto w ZUS, oczywiście różnica polega na tym, że konto, które ma pani w ZUS jest zamrożone do momentu, kiedy przechodzi pani na emeryturę, tak samo zamrożone jest konto w OFE - odpowiadał minister Rostowski. I dodał: - Dziedziczyć może tylko osoba, której bliska osoba umarła przed momentem przejścia na emeryturę. Trzeba się zastanowić na tym co będzie można w tym kontekście zrobić.
- Często mówi się w Polsce, że nie ma rzetelnej, merytorycznej debaty publicznej. W przypadku tej sprawy widać jak dobrą, wnikliwą debatę można w Polsce przeprowadzić, tylko problem polega na tym, ze ta debata ma miejsce w ramach rządu, między ekspertami i - niestety - opozycji w tej debacie nie ma - mówił Rostowski.
-
Mateusz ma 16 lat i nazywają go "agentem Putina". "Rówieśnicy grożą, że połamią mu nogi"
-
"Kto tyka Konfederacji ten znika"? Nowy sondaż Ipsos dla TOK FM i OKO.press
-
Orgia księży w Dąbrowie Górniczej. "Nie da się przejść obojętnie". Prezydent miasta zawiesza współpracę z diecezją
-
Katastrofa w seminariach i "ciemna noc" Kościoła. "Stworzono w nim eldorado dla przestępców"
-
Świat opanowała nowa epidemia. Wywołał ją wirus wysokiej inflacji i kryzysu kosztów życia
- "Pudełko na buty" w centrum Warszawy skrywa nie jeden sekret. "Odpowiedź na instagramerskie potrzeby"
- Co dalej w Polsce z węglem? "Możemy być zieloną wyspą, nie brunatną plamą na mapie Europy"
- "Jesteśmy zakładnikami pornograficznej polityki". Symetryści o stanie gry przed wyborami i relacjach z Ukrainą
- Dwie strzelaniny w Rotterdamie. Policja: Liczne ofiary śmiertelne
- TVP płynnie przechodzi od reparacji do antysemityzmu. "Narcystyczna wizja historii"