"Sikorski musi postawić sprawę na ostrzu noża". Kowal o "dziwacznej i niemądrej" polityce UE
Według Kowala, to, co wydarzyło się w niedzielę w Mińsku, oznacza fiasko unijnej polityki wobec Białorusi. Ocieplanie relacji i wizyty unijnych dyplomatów na niewiele się zdały - Aleksandr Łukaszenka pacyfikując demonstrację opozycji pokazał dobrze znaną twarz.
- Od początku tego zwrotu politycznego mówiłem, że to idzie w złym kierunku. Przyjęto złą metodologię. Na Łukaszenkę trzeba popatrzeć jak na każdego innego dyktatora. Jak się to zrozumie, nie popełni się błędów - powiedział Paweł Kowal w TOK FM. Dla polityka unijny zwrot w sprawie Białorusi to"dziwaczna i niemądra" polityka.
Kowal: Czas na ofensywę Polski
Radosław Sikorski w rozmowie z szefem MSZ Białorusi zażądał wczoraj uwolnienia zatrzymanych opozycjonistów. Eurodeputowany PJN jest zdania, że potrzeba więcej i że nadszedł czas na ofensywę polskiej dyplomacji. - Dzisiaj Radosław Sikorski powinien podjąć jakieś decyzje razem z Donaldem Tuskiem. Powinni skorzystać z okazji i wywrzeć bardzo duży nacisk na panią Ashton (szefową dyplomacji UE) Jest dobry moment, żeby Radosław Sikorski postawił sprawę na ostrzu noża i pokazał, że nie można prowadzić polityki wobec Białorusi i Ukrainy bez Polski - wyjaśniał Kowal.
Podkreślał, że opozycja powinna wspierać rząd w takich działaniach. - Na krytykę przyjdzie czas - teraz jest taki moment, kiedy polska dyplomacja mogłaby coś ugrać. Jestem wstanie powstrzymać się od krytyki, jeżeli będę widział że ta gra jest bardzo intensywna - dodał gość Poranka Radia TOK FM.
Ustępstwo za ustępstwo
Jak powinna wyglądać polityka UE wobec Białorusi? - Skoncentrowałbym się na konsekwentnej realizacji taktyki "krok za krok". - Jedno ustępstwo dla Łukaszenki. A za to jedno ustępstwo wobec białoruskiej opozycji - tłumaczył Paweł Kowal.
Buzek: Za bardzo zawierzyliśmy słowom Łukaszenki". PRZECZYTAJ
Choć jak przyznał europoseł PJN-u Radosław Sikorski nie pytał go o radę, podpowiadał szefowi polskiej dyplomacji, co robić. - Na miejscu Sikorskiego dałbym spokój z Łukaszenką. Powtarzanie ciągle jaki jest zły powoduje, że politycy europejskich - w jego oczach - coraz bardziej stają się takimi ciasteczkowymi potworami. Pół roku temu te osoby mówiły, że Białoruś się zmienia. A teraz Łukaszenka widzi jak szczerzą zęby i mówią: uważaj, uważaj. To nie jest poważna polityka - stwierdził Kowal.
DOSTĘP PREMIUM
- Jerzy Skolimowski o nominacji do Oscara dla "IO": Cieszę się, ale jestem na przegranej pozycji
- "Radek poszedł trochę za daleko. Musi uważać na robienie skrótów myślowych"
- "PiS schyli się po każdy głos. Idą jak taran". Tymczasem u przeciwników dominuje "ego liderów"
- Hospicjum to szansa
- "Ktoś może popełnić samobójstwo". Przemoc i wyzwiska u rzecznika przedsiębiorców bez reakcji. "Chcą samosądu, jak na Lisie"
- Donald Trump powróci na Facebooka nie "ze względu na demokratyczne wartości, a z pobudek czysto biznesowych"
- Ukraina szykuje się do ofensywy? "Administracja USA uważa, że Ukraina jest w stanie wygrać"
- "Zidiocenie z antypisizmu", czyli komu wszystko kojarzy się z jednym
- Turcja blokuje Szwecji drogę do NATO i nie odpuści. "To dla Erdogana wymarzona sytuacja"
- NASA: Tej nocy planetoida przeleci bardzo blisko Ziemi