Hofman w TOK FM: Pasionek zdymisjonowany, bo był niewygodny
Prokurator Pasionek został odsunięty od śledztwa w sprawie katastrofy smoleńskiej za to, że poza wiedzą szefa Naczelnej Prokuratury Wojskowej, gen. Krzysztofa Parulskiego, skontaktował się z amerykańskimi organami ścigania, prosząc o pomoc w śledztwie.
Pisaliśmy o tym już w piątek . Dziś szczegóły sprawy, między innymi telefony Parulskiego do siedziby PiS w Warszawie, opisała też "GW".
Dyskredytują Pasionka, bo współpracuje z USA, nie Moskwą
- Chce się zdyskredytować prok. Pasionka za to, że chciał współpracować z naszymi sojusznikami, Amerykanami - komentował w TOK FM Adam Hofman. - Pasionek wielokrotnie drogą służbową wskazywał, że nasi sojusznicy mogą mieć dokumenty, chociażby zdjęcia satelitarne z miejsca katastrofy. To jakoś nie spotkało się z aprobatą. Za to wszystko, co dostajemy z Moskwy jest wiarygodne i dobre - mówił Hofman.
''To są ludzie dla których Moskwa jest istotnym elementem życia publicznego''
Zdaniem rzecznika PiS tylko kwestią czasu było zdymisjonowanie prok. Pasionka. - Jeśli dziś rządzi gen. Parulski, człowiek, który został generałem po katastrofie, co do którego kariery przed 1989 można mieć zastrzeżenia, to dla takich ludzi jak Pasionek nie było miejsca - twierdził Hofman. I tłumaczył, że prok. Pasionek, to człowiek, który słusznie uważa, że nasi sojusznicy są w Waszyngtonie i będę nam pomagać, ponieważ należymy do NATO.
Pasionek miał się spotykać z oficerami wywiadu USA m.in. o sztucznej mgle.
Naczelna Prokuratura Wojskowa poinformowała w piątek, że prok. Pasionek złamał prawo. - A może jest tak, że jak ktoś jest niewygodny dla obecnej prokuratury, to się próbuje zrobić z niego osobę niewiarygodną, związaną z jakąś partią polityczną - odpowiadał Adam Hofman.
- Dla kogo niewygodny? - dopytywał Łukasz Grass.
- Dla tych, którzy dziś nadzorują Naczelną Prokuraturę Wojskową i dają wiarę wszystkiemu co dostają od rosyjskich kolegów - odpowiadał rzecznik PiS. I dodał: - Jeśli tak się dziś postrzega wyjaśnienie katastrofy smoleńskiej, to prok. Pasionek był niewygodny.
Pasionek chce prawdy o katastrofie, bo znał Wassermanna
''Cóż, taka dzisiaj Polska...''
- Mam wrażenie, że 14 miesięcy po katastrofie smoleńskiej wiemy nie tyle ile byśmy chcieli, a ludzie którzy chcieliby wyjaśnić katastrofę, jak Pasionek, zostają zdymisjonowani - mówił rzecznik PiS. Adam Hofman zapewniał, że sam też jest za korzystaniem z pomocy sojuszników i przekonywał, że prok. Pasionek pracował najlepiej jak potrafił. - Wierzę w intencje prokuratora Pasionka. jest tym żywo zainteresowany, bo współpracował z osobami, które zginęły w katastrofie, w tym Zbigniewa Wassermanna. To nikogo w demokratycznym kraju nie powinno dyskredytować - stwierdził Hofman.
- Takie dzisiaj państwo, zobaczymy czy takie państwo spodoba się Polakom za kilka miesięcy - dodał Adam Hofman w Poranku TOK FM.
-
TSUE wydał wyrok w sprawie o reformę polskiego sądownictwa
-
Polscy ochotnicy zaatakowali terytorium Rosji? Jest komentarz Rosjan
-
Był nacjonalistą, aż poznał lewaczkę. "Szedłem z nią do łóżka, a potem się z tego spowiadałem"
-
Prof. Markowski ostrzega przed "oszustwami wyborczymi, które się szykują". Jaką przewagę musi mieć opozycja w wyborach?
-
Marsz 4 czerwca. Przedsiębiorczyni z Łomży o hejcie po spotkaniu z Tuskiem. "Mojej córce grożono gwałtem"
- Wyrok TSUE miażdży PiS-owską reformę sądownictwa. "Znów mogą czekać nas kary"
- Europa znów chętnie wsiada do pociągów, zwłaszcza nocnych. A w Polsce mamy do czego wsiąść?
- Kto stoi za atakami dronów w Rosji? CNN: Ukraina ma tam sieć agentów
- Kiedy wybory do Sejmu? Tusk na Marszu 4 czerwca podał konkretną datę
- Pijana 24-latka pogryzła ratownika w karetce. "Zaczęła kopać w elementy wyposażenia karetki"