Palikot, Miller.... - Wy pytacie, kandydaci odpowiadają>>
I. PJN, Kaczyński, PiS...
Do jakiej partii tym razem pani przejedzie?
Joanna Kluzik-Rostkowska: Nie przejdę do żadnej. W zeszłym toku prowadziła kampanię Jarosława Kaczyńskiego, mając przeświadczenie, że roztropna i spokojna polityka powinna dominować na scenie politycznej. Za tę retorykę zostałam wyrzucona z PiS przez Jarosława Kaczyńskiego. Dziś jak bumerang tamta kampania wracam, czyli miałam rację. Ja jestem taka sama, to PiS się zmienia.
Prowadziłam kampanię w dobrej wierze. Po kampanii stanęłam przed Polakami i powiedziałam "przepraszam" wszystkim tym, którzy zagłosowali na Jarosława Kaczyńskiego, bo ja ich na to namówiłam. W PO czuję się dobrze, bo to środowisko, z którym byłam związana na przełomie lat 80. i 90. Powiem więcej, pierwszy raz jest tak, że podczas głosowań światopoglądowych rozglądam się dookoła i okazuje się, że wszyscy mają takie same poglądy jak ja.
Dlaczego mamy jej ufać i uważać ją za wiarygodnego polityka? Sprzedawała nam jakiegoś ''awatara Jarkacza'', założyła PJN, po czym ich porzuciła, przeszła sobie do PO. W jednym roku trzy ruchy - od prawej do lewej ściany... - pisze Tomasz.
- Można prześledzić moje poglądy. Są stałe od lat. W życiu politycznym potrzebna jest przede wszystkim racjonalność. Zapewniam państwa, we wszystkich moich decyzjach byłam do bólu racjonalna. Uważam, że PJN miało by większe szanse na wejście do parlamentu, gdyby moi współpracownicy zgodzili się na scenariusz, który proponowałam - by pójść do wyborów pod własnym szyldem, na listach Platformy Obywatelskiej.
Kto chodzi ostatni ze statku? - pyta Marcin.
- Ostatni schodzi kapitan. Rozumiem, że to aluzja do mojego odejścia z PJN. Ale odeszłam z PJN jako majtek pokładowy, stery oddałam Pawłowi Kowalowi.
Amadeusz: Czy po wyborach dostanie pani stanowisko w rządzie?
- Nie mam pojęcia, nie rozmawiam na ten temat.
Najlepszy polityk w PiS to...
Jeśli myślę polityk w PiS to przychodzi na myśl wyłącznie Jarosław Kaczyński. innych polityków niestety nie zauważam. A Jarosław Kaczyński jest nieprzewidywalny.
Mira: Co wy mężczyźni tak Joannę atakujecie. Ciągle o przeszłości, zapytajcie co ma w planie. Tylko krowa nie zmienia poglądów. Nie pasowało jej to odeszła. Jakie plany, pani Joanno?
Jestem jedną ze współautorek programu PO, chciałabym być w parlamencie. Mam nadzieję, że wyborcy z okręgi rybnickiego mi zaufają Bardzo chciałabym dalej pracować w komisji polityki społecznej - mam wizję, co w polityce społecznej musi się zmienić.
II. Poglądy
Czy pani poseł głosowała za przyjęciem ustawy ograniczającej dostęp do informacji publicznej?
- Tak. Trzeba brać pod uwagę także czarne scenariusze. Uważam, że są takie sytuacje, kiedy jawność informacji może być ograniczana. Dotyczy to zarówno tajemnicy gospodarczej, jak i tajemnicy związanej z bezpieczeństwem państwa.
Obowiązek składek ZUS - tak czy nie?
Można myśleć o różnych wariantach zmian, ale nie możemy nawet myśleć o likwidacji ZUS, bo to byłoby nie do udźwignięcia przez budżet państwa.
KRUS - do likwidacji?
- Nie, ja bym bardzo poważnie zreformowała KRUS. Trzeba by natychmiast zdefiniować, kim tak naprawdę jest rolnik, odsiewając tych, którzy naprawdę nimi są.
Czy uważa pani, że ulgi podatkowe są potrzebne?
- Jedyne ulgi podatkowe, które są potrzebne, to ulgi na dzieci.
Czy kwota wolna od podatku powinna być większa?
Oczywiście, że tak. Dzisiaj część rodzin, które mają niskie dochody odprowadza część pieniędzy do budżetu państwa, po czym dostaje je pod postacią różnych świadczeń państwa. To niepotrzebne. Gdyby to było możliwe z punktu widzenia budżetu, kwota wolna od podatku powinna być znacznie wyższa.
Ulgi podatkowe dla pracodawców zatrudniających absolwentów kierunków humanistycznych?
Mamy problem z humanistami - jest ich zbyt wielu w stosunku do oczekiwań rynkowych. Ulgi? Ma pierwszy rzut oka - nie, ale musiałabym się zastanowić.
Czy księża - jak każdy obywatel - mają płacić podatki?
Dlaczego nie.
Instytucje Kościoła nie mogą narzucać swych poglądów ogółowi obywateli, tak?
Tak.
Związki partnerskie, tak?
Tak.
Adopcja przez pary homoseksualne?
Nie. Patrzę na to z punktu widzenia dobra dziecka. Dzisiaj ta alternatywa - dzieci w domu dziecka lub adoptowane przez pary homoseksualne - to fałszywa alternatywa. Z punktu widzenia dobra dziecka (a 95 proc. będzie osobami heteroseksualnymi) lepiej, by wychowywało się w rodzinie heteroseksualnej.
Na kogo pani zagłosuje?
- Na Jacka Rostowskiego. 9 października będę w Londynie.
III. O żakietach i Tusku
Pierwsze skojarzenie ze słowem Kamiński?
- Mariusz? Michał? Znam kilku Kamińskich.
Lubi pani Grzegorza Schetynę?
Lubię, aczkolwiek nie znamy się zbyt dobrze.
Czy jest pani zakochana w Donaldzie Tusku?
- (śmiech) Znam Donalda Tuska od ponad 20 lat. Lubię go po prostu.
I na koniec Filip: Ile ma pani czerwonych żakietów?
- (śmiech) Dwa. Aczkolwiek ten, który stał się przedmiotem moich przemian jest moim ulubionym. Mam jeszcze czerwoną sukienkę.
Joanna Kluzik (i czerwony żakiet) na konwencji PO
