''Ruch Palikota to początek lawiny. Oni zmienią Polskę? [KOMENTARZ]

- Ruch Palikota to nowa siła polityczna, która może zmienić sposób myślenia Polaków - uważa psycholog społeczny prof. Janusz Czapiński. - Te wybory to początek lawiny. Postulaty Ruchu popiera coraz większa grupa Polaków - dodaje. Choć - jak przyznaje - jest też ciemna strona.

Środa: Ślepi komentatorzy, ślepe PO

- W tych wyborach w 90 proc. wybrani zostali ludzie, którzy reprezentują znany układ polityczny. Plus 10 proc. I te 10 proc. zmieni Polskę. Ruch Palikota to początek lawiny - uważa Czapiński.

"Głód niespełnionych ambicji"

- Wyborcy Palikota reprezentują system wartości, który kłóci się z systemem wartości wszystkich ugrupowań do tej pory obecnych w parlamencie. Także z systemem prezentowanym przez SLD - podkreśla psycholog. - Ludzie, którzy głosowali na Ruch Palikota mieli ogromny głód niespełnionych nadziei, ambicji i wartości. I nie znajdowali swojej reprezentacji w dotychczasowym układzie politycznym - dodaje.

- Palikot obiecał, że w otwartym dyskursie będzie domagał się realizowania postulatów, które często lekceważono. Chodzi o tolerancję, legalizację miękkich narkotyków, antyklerykalizm. Pamiętajmy, że społeczeństwo w tych kwestiach się zmienia. W tej chwili 33 proc. Polaków w wieku 16 lat plus w ogóle nie chodzi do Kościoła. To dwa razy więcej niż 15 lat temu - przypomina prof. Czapiński.

Zmiana kulturowa?

- Jest duża grupa ludzi, na których hasła ludzi Palikowa działają. Oni chcą dokonać zmiany kulturowej. I moim zdaniem im się to uda. Tak, jak w latach 60. młodym Amerykanom, którzy protestowali przeciwko wojnie w Wietnamie udało się zmienić radykalnie umysłowość obywateli USA. Tak jak młodzieży francuskiej w 1968 roku udało się zmienić sposób myślenia wielu Europejczyków. Tak samo ludziom Ruchu Palikota, którzy weszli do Sejmu, uda się stopniowo zmieniać sposób myślenia Polaków - uważa prof. Czapiński.

"To nie są populiści"

Zdaniem psychologa, Ruch Palikota to nowa siła polityczna, a nie - jak przekonują niektórzy - populistyczna. - Populizm reprezentowała Samoobrona. Tylko, że partia Leppera była grupą interesu, a Ruch Palikota jest ideowy - podkreśla prof. Czapiński

- Kandydaci Ruchu Palikota wygrali z wieloma tzw. profesjonalnymi politykami. Zagrożeniem dla Ruchu byłoby, gdyby Ci znani politycy nagle zaczęli realizować ich postulaty. Np. Donald Tusk musiałby zalegalizować miękkie narkotyki, opodatkować Kościół etc. Jeśli nie zrealizuje postulatów - moim zdaniem rosnącej grupy Polaków - to Ruch Palikota będzie się rozwijał - ocenia gość TOK FM.

Ciemna strona?

- Wyborcy Palikota należą do grupy lepiej wykształconych, są młodzi, pełni energii, przedsiębiorczy. Jednak jest też ich ciemna strona. Są bardzo libertyńscy, są hedonistami. Są mało uspołecznieni, nie ufają innym Polakom, nie mają zdolności do samoorganizowania - twierdzi prof. Czapiński. Co może stać na przeszkodzie w organizowaniu się w dużo większe ugrupowanie.

Czytaj komentarze wyborcze Lisa, Terlikowskiego i Żakowskiego na TOKFM.pl >>

Ruch Palikota:

TOK FM PREMIUM