We wrześniu i październiku w ramach akcji Usłysz Swojego Posła Radio TOK FM organizuje serię debat z kandydatami na parlamentarzystów w różnych okręgach wyborczych. 16 września debata odbyła się w studiu TOK FM we Wrocławiu. PRZECZYTAJ RELACJĘ >>>
Prowadzący na antenie TOK FM debatę przedwyborczą dziennikarz Paweł Sulik wypytywał kandydatów na posłów o wiele spraw, które od miesięcy stanowią najważniejsze zagadnienia życia politycznego w naszym kraju, takie jak sytuacja polskiego sądownictwa i łamanie konstytucji, reforma szkolnictwa, edukacja antydyskryminacyjna, związki partnerskie i małżeństwa jednopłciowe, jak również sytuacja w służbie zdrowia. Rozmowa zeszła też na listę lektur szkolnych. Dziennikarz TOK FM pytał, jaką pozycję do spisu lektur dodaliby kandydaci na posłów - tym bardziej, że aż troje z nich - poza kandydatką Lewicy - to poloniści.
- Jeżeli nie ma "Mistrza i Małgorzaty", to bym absolutnie polecał, bo to jest książka wszystkich książek - stwierdził Jacek Protasiewicz z Unii Europejskich Demokratów. Z kolei Małgorzata Tracz z Koalicji Obywatelskiej dopisałaby o wiele nowszą pozycję: Z tego, co wiem, to "Mistrz i Małgorzata" jest [na liście lektur - red]. Może "Mag" Johna Fowlesa? To jest taka książka, pewnego rodzaju dystopia, pokazująca mechanizmy występujące w społeczeństwie, myślę, że dla licealisty to by była superksiążka.
Kandydat PiS nic by nie dopisywał. - Raczej bym zajął się głębiej tymi lekturami, które już są. Przedrzeć się przez cztery tomy "Chłopów", całą "Trylogię", całego "Pana Tadeusza", łącznie z nauką recytacji i w tą stronę raczej bym szedł, a nie w dopisywanie pozycji - powiedział Jacek Świat.
Agnieszce Dziemianowicz-Bąk, kandydatce Lewicy marzy się taka szkoła, w której nauczyciele z uczniami wspólnie zastanawiają się, jakie lektury chcą omawiać. W związku z tym, jak przyznała, w każdej klasie mogłyby pojawiać się inne lektury.
