Wybory parlamentarne 2019. Tak głosują politycy
„Te wybory pokażą jakim krajem będzie Polska” – powiedziała PAP Małgorzata Kidawa-Błońska przed głosowaniem. Podkreśliła, że są to bardzo ważne wybory. „Mam nadzieję, że Polacy rozumieją, że ich głos ma bardzo ważne znaczenie i wezmą licznie udział w wyborach” – dodała. Wicemarszałek Sejmu przyszła z mężem do lokalu wyborczego mieszczącego się w Szkole Podstawowej nr 2 na stołecznym Ursusie ok. godziny 11.
Donald Tusk głosuje z rodziną Fot. Bartosz Bańka / Agencja Wyborcza.pl
- Bardzo bym chciał, żeby frekwencja wyniosła ponad 50 procent – powiedział w niedzielę w Sopocie, po oddaniu głosu w wyborach do parlamentu szef Rady Europejskiej Donald Tusk. Tusk wraz z żoną Małgorzatą i córką Katarzyną oddali w niedzielę rano głosy w komisji wyborczej działaj±cej w jednej ze szkół w Sopocie, w którym to mieście mieszkają.
Adrian Zandberg podczas głosowania w Warszawie Fot. Jędrzej Nowicki / Agencja Wyborcza.pl
Adrian Zandberg, lider partii Lewica Razem głosował w obwodowej komisji wyborczej nr 87 przy ulicy Łowickiej na Mokotowie. Towarzyszyła mu żona i dwójka dzieci - starsza córka i młodszy syn.
Po oddaniu głosu Zandberg powiedział PAP, że zachęca wszystkich do udziału w wyborach.
"Demokracja jest wtedy silna, kiedy bierzemy w niej udział. Idźcie państwo na wybory, bardzo was proszę. Zachęćcie znajomych i przyjaciół, porozmawiajcie z tymi którzy się wahają, bo każdy głos jest ważny" - powiedział Zandberg.
Jarosław Kaczyński głosował w Obwodowej Komisji Wyborczej nr 333 przy ulicy Siemiradzkiego 2 na warszawskim Żoliborzu, gdzie mieści się Szkoła Główna Służby Pożarniczej. Prezes PiS przyszedł do lokalu wyborczego ok. godziny 14, po oddaniu głosu w rozmowie z dziennikarzami ocenił, że przez wiele lat frekwencja na wyborach była niska albo średnia. "Mam nadzieję, że to przełamiemy i mam nadzieję, że te wybory będą krokiem w tym kierunku, tak jak przedtem były wybory europejskie" - dodał.
Barbara Nowacka głosowała w Gdyni.
Miarą współczesnego patriotyzmu jest też udział w wyborach – powiedział prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz, który w niedzielę zagłosował w obwodowej komisji wyborczej w Zagórzanach (Małopolska).
Wicepremier Jarosław Gowin podczas głosowania w Krakowie fot. Jakub Włodek / Agencja Wyborcza.pl
Wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin zagłosował w niedzielę w lokalu wyborczym w Krakowie. Jak ocenił w rozmowie z dziennikarzami, "każdy werdykt demokracji trzeba uszanować".
Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro w niedzielę zagłosował w wyborach parlamentarnych w lokalu wyborczym w Kielcach. Podkreślił, że głosowanie to obywatelski obowiązek.
Prezydent Andrzej Duda wraz z pierwszą damą Agatą Kornhauser-Dudą głosowali w lokalu wyborczym w szkole podstawowej nr 109 w Krakowie.
W rozmowie z dziennikarzami prezydent przyznał, że cieszy się z wysokiej frekwencji w jego województwie.
Bronisław i Anna Komorowscy zagłosowali w lokalu wyborczym w Liceum im. Batorego w Warszawie. "To bardzo, bardzo ważne wybory" - powiedział były prezydent. I podkreślił: "Każdy głos dziś oddany jest bardzo, bardzo, bardzo ważny".
Aleksander i Jolanta Kwaśniewscy zagłosowali w lokalu wyborczym w Urzędzie Dzielnicy Wilanów w Warszawie. "Wybory to demokracja, a demokracja bez wyborców więdnie, jest słaba. Myślę, że większość Polaków świetnie to rozumie. Po kolejkach w punktach wyborczych można odnieść wrażenie, że rozumiemy wagę własnego głosu" - powiedział dziennikarzom po wyjściu z lokalu wyborczego były prezydent.
Przewodniczący SLD Włodzimierz Czarzasty zagłosował w niedzielę rano w lokalu wyborczym w Sosnowcu. Apelował o udział w wyborach i przekonywał, że im wyższa będzie frekwencja, tym parlament lepiej będzie odzwierciedlał poglądy obywateli.
Paweł Kukiz, szef klubu poselskiego Kukiz'15 głosował w rodzinnym Łosiowie. Jak powiedział PAP, żeby cokolwiek zmienić, nie można stać z boku - trzeba głosować .
W niedzielę o godz. 7 rano rozpoczęło się głosowanie w wyborach parlamentarnych, w których wybierzemy 460 posłów i 100 senatorów. Do zakończenia głosowania o godz. 21 trwa cisza wyborcza.
W lokalu wyborczym wyborcy dostaniemy dwie jednostronicowe karty do głosowania. Na jednej karcie znajdą się listy kandydatów do Sejmu zarejestrowanych w danym okręgu wyborczym (w kolejności zgodnej z wylosowanymi numerami). Druga karta będzie zawierała nazwiska kandydatów do Senatu. Nazwiska kandydatów na posłów będą wydrukowane na szarym tle, a na senatorów - na żółtym.
Aby oddać ważny głos, należy wpisać znak X w kratkę znajdującą się po lewej stronie nazwiska wybranego kandydata. Za nieważny uznaje się głos, gdy wyborca w żadnej z kratek nie postawi znaku X lub zagłosuje na więcej niż jedną osobę.
-
Putin słaby jak nigdy? Ekspert przekonany. "On co rano kombinuje, kto go dzisiaj chce zaciukać"
-
PiS z Konfederacją będą rządzić po wyborach [Sondaż Ipsos dla TOK FM i OKO.press]
-
"Janusz Kowalski nawet gatunków zbóż nie odróżnia". Były minister punktuje: Premier kpi sobie z rolnictwa
-
Dym i wybuchy petard w centrum Warszawy. "Górnicy pokazali, że nie ma z nimi żartów"
-
Uzbrojony w miecz samurajski biegał po szkolnym boisku w Warszawie. "Katana miała ostrze o długości 80 cm"
- Skazany za napaść na Polaków w Rimini domaga się ponownego procesu
- Urlop z powodu siły wyższej. Zmiany w Kodeksie pracy dadzą pracownikom dodatkowe dwa dni wolnego
- PiSowska inżynieria dusz, pociąg w kościele i zepsuta kapusta, czyli Babciu - przepraszam. [603. Lista Przebojów TOK FM]
- Wielka Orda i jej "Mieszko", Glińscy, Nikitin i inni. Od wschodniej Ukrainy, aż po dalekie Indie.
- Zakaz używania TikToka i Netfliksa na telefonach 2,5 mln urzędników. Rząd Francji podaje powód