Frekwencja na godz. 12 wyniosła 18,14 proc. - poinformował Sylwester Marciniak, wiceprzewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej na konferencji prasowej. To o 1,67 proc. więcej niż o tej samej godzinie w wyborach do parlamentu w 2015 roku i 3,75 proc. wyższa niż w majowych wyborach do Parlamentu Europejskiego o tej samej godzinie.
Cztery lata temu w wyborach do Parlamentu frekwencja na godz. 12 wyniosła 16,47 proc.
Najwyższa frekwencja o godz. 12 była w okręgu numer 14 (Nowy Sącz) - 23,32 proc., najniższa zaś w okręgu nr 21 (Opole) - 15,26 proc.
Uprawnionych do głosowania jest 29 546 182 osób. Wydano 5 359 654 karty.
Kolejna konferencja prasowa PKW zaplanowana jest na godz. 18.30 - wtedy ma zostać podana frekwencja według stanu na godz. 17.
Polacy głosujący zagranicą w wielu miejscach muszą ustawiać się w długich kolejkach. Tak wygląda kolejka przed konsulatem RP w Barcelonie.
- Mimo że organizacja bardzo słaba (4 osoby w komisji umieszczonej na 6.pietrze), cieszy nas frekwencja - mówi Agnieszka Błażewicz, autorka filmu. Dodaje, że rodziny z dziećmi wpuszczane były poza kolejką. Podobnie jest w Londynie, Budapeszcie, Sztokholmie, Brukseli i Rzymie.
