Prawo i Sprawiedliwość wygrało niedzielne wybory do parlamentu - tak wynika z sondażu exit poll Ipsos dla TVN, Polsatu i TVP. Wynik, jaki osiągnęło - 43,6 proc. - może dać PiS 239 mandatów w Sejmie, a tym samym, samodzielną większość. Jednak to tylko wstępne wyniki, które - jak pokazuje doświadczenie - mogą się różnić od tych oficjalnych podawanych przez PKW.
- Nam zależy na samodzielnej większości i mam nadzieję, że będziemy ją mieli - ocenił polityk PiS, minister Adam Lipiński. Jak dodał, zapewne jutro "nastąpi korekta tych wyników". - Tak było przy ostatnich wyborach do Parlamentu Europejskiego. Mam nadzieję, że jeszcze kilka punktów uzyskamy - stwierdził Lipiński.
Reporter TOK FM Roch Kowalski pytał o ewentualny sojusz PiS z Konfederacją (sondażowy wynik wyborczy dałby im 13 mandatów w Sejmie), gdyby partia Jarosława Kaczyńskiego utraciła możliwość samodzielnego rządzenia. - Jakby to panu powiedzieć delikatnie... Jak będzie trzeba z kimś rozmawiać, to będziemy rozmawiali. Aczkolwiek wolałbym, żeby to nie była Konfederacja - podkreślił Lipiński.
Wyniki wyborów 2019. Kto wygrał?
PiS z poparciem 43,6 proc. zwyciężył w niedzielnych wyborach parlamentarnych, co oznacza możliwość samodzielnych rządów - wynika z sondażu Ipsos dla TVP, TVN i Polsat. Kolejne miejsca zajęły KO - 27,4 proc.; SLD - 11,9 proc.; PSL - 9,6 proc.; Konfederacja - 6,4 proc.
Gdyby takie wyniki potwierdziły się - to według sondażu Ipsos - PiS zdobył 239 mandatów w Sejmie i będzie miał bezwzględną większość. KO będzie miała 130 posłów, SLD - 43, PSL - 34, a Konfederacja - 13. Jeden mandat przypadnie innym komitetom.
Według sondażu Ipsos, frekwencja w niedzielnych wyborach parlamentarnych wyniosła 61,1 proc.
