Wybory prezydenckie odbędą się 28 czerwca - wtedy oddamy głos na jednego z kandydatów, a wyniki głosowania pokażą nam, czy do wyłonienia nowej głowy państwa konieczna będzie druga tura, za dwa tygodnie. Wybory odbędą się na podstawie specjalnej ustawy, która dopuszcza możliwość głosowania korespondencyjnego dla wszystkich. Jak to działa w praktyce?
Jak działa głosowanie korespondencyjnie?
Każdy z nas może wyrazić chęć wzięcia udziału w wyborach prezydenckich poprzez głosowanie korespondencyjne. Wystarczy taki zamiar zgłosić do urzędu gminy - ważne, by była to gmina, w której nasze nazwisko widnieje w spisie wyborców. Chęć głosowania korespondencyjnego można zgłosić ustnie, pisemnie (np. wysyłając je pocztą, ale uwaga - decyduje data dostarczenia pisma do urzędu, a nie data stempla pocztowego) albo za pośrednictwem platformy ePUAP. Co ważne, nie można tego zrobić telefonicznie.
Ci, którzy korespondencyjnie chcą głosować na terenie Polski, czas na zgłoszenie się mają do 16 czerwca. To bardzo ważny termin, ponieważ po tej dacie nie będzie już można skorzystać z głosowania korespondencyjnego. Co ważne, regulacje te dotyczą osób, które w chwili zgłaszania nie przebywają w kwarantannie w związku z pandemią koronawirusa.
Głosowanie korespondencyjne. Jak będzie wyglądać?
Osoby, które na czas zgłoszą chęć głosowania korespondencyjnego, do 23 czerwca otrzymają pakiet wyborczy. Wypełniony pakiet możemy do 26 czerwca oddać w urzędzie gminy - dostaniemy wtedy zaświadczenie, że pakiet korespondencyjny został przez nas złożony i przyjęty. Pakiet będzie można również wrzucić do specjalnych skrzynek wystawionych przez Pocztę Polską. Ale możemy także w dniu wyborów przynieść wypełniony pakiet do lokalu wyborczego i przekazać go komisji.
