Wybory prezydenckie 2020. Kwestionariusz kandydata na prezydenta: Marek Jakubiak

Wieku emerytalnego nie chce obniżać, a podatków podwyższać. Nie poszedłby ani na Marsz Równości, ani Niepodległości. Chce żeby Ukraińcy uczcili pamięć Polaków pomordowanych w trakcie rzezi wołyńskiej. Oto kandydat na prezydenta Marek Jakubiak.

Kandydatów ubiegających się o ten urząd jest jedenastu. Do wszystkich wysłaliśmy specjalny kwestionariusz, składający się z 13 pytań przygotowanych przez dziennikarzy TOK FM. Odpowiedzi na nie mają ułatwić słuchaczom dokonanie wyborczej decyzji - na kogo oddadzą swój głos. Oto odpowiedzi, których udzielił Marek Jakubiak. 

Kwestionariusz kandydata na prezydenta: Marek Jakubiak.

Dlaczego chce Pan zostać prezydentem?

Każdy polityk, który bierze czynny udział w życiu publicznym, powinien sprawdzić swoją zdolność polityczną i to niniejszym robię. Jestem zdania, że bez zaplecza politycznego i bez wsparcia dużych organizacji mało prawdopodobne jest, żebym wygrał, ale spróbować warto. 

Gdyby do Pałacu Prezydenckiego wpłynęła przyjęta przez parlament ustawa o dalszym obniżeniu wieku emerytalnego, czy spotkałaby się z Pana akceptacją?

Umowa społeczna brzmi: 63 i 65 i i tej umowy bym się trzymał. Obniżanie wieku emerytalnego jest spoza zakresu tej umowy społecznej.

Czy popiera Pan zamknięcie kopalni na Śląsku i czy jest pan zwolennikiem wybudowania elektrowni jądrowej w Polsce?

Jestem zwolennikiem małych elektrowni atomowych w Polsce, przynajmniej kilku, po to, żeby dywersyfikować źródła energii, produkcji energii elektrycznej. Jeśli chodzi o kopalnie, dla mnie przypadek zamknięcia jest wtedy, kiedy wyczerpane są złoża. 

Czy wziąłby Pan udział w Marszach Równości i/lub Marszu Niepodległości?

Jako prezydent nie wziąłbym udziału w ani jednym, ani drugim, dlatego że prezydent ma reprezentować wszystkie poglądy Rzeczypospolitej i wszystkich Polaków ze wszystkich barw politycznych, wyznaniowych itd. Sądzę, że miejsce prezydenta w tym przypadku to ciepłe spojrzenie na wszystkie aktywności w Polsce. 

Czy wypłaty unijnych środków powinny być powiązane z przestrzeganiem unijnych zasad praworządności?

Wypłaty środków finansowych powinny być powiązane tylko z cyframi, bowiem pojęcia abstrakcyjne można budować na bazie pomysłów, pomówień, czy nieporozumień - mogą być krzywdzące dla każdego państwa w Europie. Bowiem np. czy bicie ludzi czy zamykanie ludzi w Hiszpanii podczas separatystycznych ruchów katalońskich, czy palenie tysięcy aut podczas każdego Sylwestra we Franci, czy w Niemczech ruchy faszystowskie, działające legalnie, one powinny podlegać pod coś podobnego czy tylko i wyłącznie Polska?

Jaka będzie Pana pierwsza inicjatywa ustawodawcza?

Wprowadzenie obowiązku przeglądu kadrowego Rzeczpospolitej. Zacznę od siebie, czyli od Pałacu, bowiem mam wrażenie, że Polska rozrywana jest przez setki tysięcy ludzi, którzy żyją z podatków i w związku z tym coraz więcej podatków musimy płacić. Oszczędności zaczynamy od siebie, po to żeby Polska była tańsza i lepiej zorganizowana. 

Czy będzie Pan dążył do ściślejszej współpracy w ramach Trójkąta Weimarskiego, czyli z Francją i Niemcami?

Oczywiście, mi nie przeszkadza w żaden sposób historia. Przyszłość jest dla nas wszystkich najważniejsza. Ale to chciałbym zaznaczyć: nie za wszelką cenę. 

Czy nowa Krajowa Rada Sądownictwa działa legalnie? Czy będzie Pan powoływał wskazywanych przez nią sędziów?

To ustawy organizują życie Sądu Najwyższego, takie ustawy zostały podjęte przez większość parlamentarną. Większość parlamentarna nie wzięła się z sufitu, tylko z głosu obywateli, a głosu obywateli mam obowiązek słuchać. 

Czy jest Pan zwolennikiem wprowadzenia wyższych podatków dla najbogatszych?

Nie, nie jestem. Chciałbym, żeby wręcz podatki zostały obniżone, żeby więcej było bogatych, a nie mniej bogatych. To jest takie socjalistyczne podejście do tematu - to wszyscy bądźmy równi. Więc bądźmy bogaci, jeśli mamy być równi. Cała polityka podatkowa rządu powinna nakierować się na bogatą klasę średnią, nie ubogą, której daje się czasem zasiłek.

Czy będzie Pan zabiegał o poszerzenie Unii Europejskiej o Ukrainę?

Ukraina już ma otwarte granice z Polską i powinna być częścią Europy, tylko tyle, że oni mają parę spraw do załatwienia. Między innymi tematu przemilczanego przez Ukrainę non stop, czyli rzezi wołyńskiej, która na organizmie Rzeczpospolitej odłożyła się naprawdę cieniem współpracy z Ukrainą. Tylko Tutsi i Hutu było stać na to, i Ukraińców, więc jeśli ja mam ich mieć w jednej rodzinie, to bardzo bym prosił, żebyśmy ten temat zamknęli. Polacy niczego innego nie oczekują, tylko pamięci pomordowanych. 

Czy opowiada się Pan za szerszym otwarciem polskiego rynku pracy dla imigrantów?

Imigracja zarobkowa nie jest niczym nowym. Polacy też byli imigrantami zarobkowymi, wtedy kiedy np. w setkach tysięcy płynęli do Ameryki, bądź te 3 miliony, które pojechały do Niemiec i Wielkiej Brytanii. Jeśli Polska staje się już atrakcyjna dla imigracji zarobkowej, że oni chcą być Polakami, tu pracować i działać, to ja jestem na tak. Młodzież wykształcona wyjechała na Zachód i dzisiaj musimy te braki uzupełniać. 

Czy jest Pan za pełną jawnością majątkową osób pełniących najważniejsze funkcje państwowe i ich najbliższej rodziny?

Tak. Natomiast byłbym za tym, żeby wszyscy urzędnicy wyższego szczebla składali takie oświadczenia i żeby były sprawdzane przez ABW i CBA. Tylko publikowanie tego zaczyna być niebezpieczne dla osób, których to dotyczy. A więc publikacja - nie, bo grzebanie w czyjejś kieszeni, domu przez 38 milionów ludzi nie jest niczym przyjemnym. 

Czy uważa Pan, że przedstawiciele najwyższych władz państwowych powinni zawsze występować na tle dwóch flag: biało-czerwonej i unijnej?

Najważniejszą flagą będzie dla mnie zawsze flaga biało-czerwona. Flaga unijna - niestety to jest obowiązek, bo tej jest obowiązek traktatowy i musimy tę flagę promować. Nie będzie mi przeszkadzała, ale za moimi plecami byłaby w mniejszości. Unia powinna być silna narodowymi państwami, to element dla mnie drugoplanowy, a najważniejsza jest Rzeczpospolita. 

TOK FM PREMIUM