Andrzej Duda w Końskich z pytaniami mieszkańców i TVP
Wcześniej prezydent Andrzej Duda nie przyjął zaproszenia do wzięcia udziału w debacie organizowanej przez TVN, Onet i WP, która miała się odbyć 2 lipca. Potem jego kontrkandydat Rafał Trzaskowski przekazał, że nie weźmie udziału w debacie organizowanej przez TVP. Zapowiedział zorganizowanie "Areny prezydenckiej" w Lesznie, w trakcie której obaj kandydaci mieliby odpowiadać na pytania dziennikarzy z wielu redakcji. Tego zaproszenia oczywiście nie przyjął Andrzej Duda. W efekcie mamy dziś dwie "debaty", które debaty nie są. Debata TVP zaczyna się o 21, a Andrzej Duda odpowiada na wcześniej nagrane pytania mieszkańców Końskiego i widzów TVP.
Pierwsze pytania było o źródło finansowania programów socjalnych oraz o gospodarkę po epidemii koronawirusa. - Sytuacja gospodarcza Polski mimo epidemii koronawirusa jest całkiem niezła - odpowiedział prezydent Andrzej Duda. Powiedział, że Polska znajduje się na drugim miejscu UE pod względem najniższego bezrobocia. Pochwalił też politykę rządu i reformy podatkowe, przede wszystkim uszczelnienie VAT-u. Podkreślił, że za rządów PO VAT "wypływał".
W trakcie "debaty" TVP wybija gong, gdy "powinien" odpowiadać Rafał Trzaskowski. Prowadzący - gospodarzem i moderatorem dyskusji jest dziennikarz TVP Michał Adamczyk - podkreśla też, za każdym razem, przy każdym pytaniu, że teraz powinien on odpowiadać.
- Chciałbym, żeby młodzi ludzie w Polsce znajdowali atrakcyjne wynagrodzenie - odpowiedział prezydent na pytanie, jak zatrzymać młodych ludzi, którzy właśnie kończą studia, w Polsce. Mówił też o inwestycjach Google i Microsoft.
Pytany o to, jaki ma pomysł na zabezpieczenie wolności słowa w Internecie, oraz uniknięcie sytuacji przy ACTA 2, i czy jest przeciwny wprowadzeniu tzw. opłaty od smartfonów.
Zdaniem Dudy "w Polsce wolność słowa jest i jest prawnie gwarantowana". - Kiedy Platforma Obywatelska chciała wprowadzić ACTA 2 protesty, w których brali udział młodzi ludzie pokazały, że nie ma zgody na to ze strony polskiego społeczeństwa - mówił.
- PO w Parlamencie Europejskim popierała ACTA 2, a my jako Zjednoczona Prawica byli¶my temu przeciwni; i jestem temu przeciwny - dodał.
Jest też pytanie o eutanazję.
- Dopóki ja jestem prezydentem Rzeczpospolitej, możecie być pewni, że nigdy nie zostanie dopuszczona eutanazja - zapewnił Andrzej Duda. Stwierdził, ze eutanazja jest według niego niemoralna i niedopuszczalna.
Prezydent też nie przeoczył okazji do zaatakowania "niemieckiej firmy". Akurat pytanie dotyczyło tego, czy w Polsce będzie praca dla Polaków i czy nie będzie zagrożona przez pracowników z innych państw.
- To problem związany ze swobodą świadczeniem usług w ramach UE. Przedsiębiorcy mają prawo świadczyć usługi również i u nas. Jednak ich działalność powinna być dobrze nadzorowana, żeby nie działy się tak straszne rzeczy, jak ostatnio w Warszawie, gdzie niemiecka firma świadczy te przewozy, bo wygrała procedurę przetargową. Nadzór nie był dobrze realizowany, bo kierowca był pod wpływem amfetaminy - powiedział Andrzej Duda.
O programach społecznych wprowadzonych przez PiS powiedział, że to dla niego "nie tylko ważny element polityki, ale kwestia honoru". - Byłem współuczestnikiem wprowadzania tych programów po to, żeby moim rodakom było jak najlepiej, żeby w Polsce nie było biedy. Myśmy zredukowali ubóstwo wśród dzieci o 90 proc., milion 200 tys. osób wyszło ze skrajnego ubóstwa. To rekord w historii Polski - podkreślał Duda.
W jaki sposób Duda chce stymulować rozwój takich małych miejscowości jak Końskie? - Duda odpowiada: - Żałuję bardzo, że nie ma tutaj wiceprzewodniczącego PO Rafała Trzaskowskiego, dlatego, że model zwijania Polski powiatowej, który opisywał pan zadający pytanie, to jest model, który realizowała Platforma Obywatelska w czasie ośmiu lat swoich rządów. Ja popieram inny model, model równego rozwoju. Dlatego ja przez 5 lat prowadziłem politykę wspierania Polski powiatowej - stwierdził.
-- Nie mam wątpliwości, że głównym zadaniem polskich polityków powinno być dbanie o rozwój kraju. Powinniśmy realizować te potężne inwestycje, jak Centralny Port Komunikacyjny, czy przekop Mierzei Wiślanej, ale także te mniejsze, na poziomie samorządowym. Powinny być one wspierane przez rząd - oświadczył Duda.
- Ostatnie pięć lat to był dla Polski i Polaków dobry czas. Zyskały wszystkie grupy społeczne, wzrosły znacząco wynagrodzenia, najniższe wynagrodzenie o 850 zł, a średnie o ponad 20 proc. Młodzież do 26 roku życia jest zwolniona z podatku. Obniżyły się ceny gazu. Koszty życia stają się niższe, a wynagrodzenia rosną. To jest polityka rozwoju, którą chcę kontynuować - podsumował na koniec swoją prezydenturę.
-
"Piroman" Macron tylko "dolewa oliwy do ognia". Ekspert ostrzega. "To idzie w stronę jakichś śmierci"
-
To nie broni jądrowej Putina należy się bać. Gen. Komornicki wskazuje "największe zagrożenie" dla Polski
-
Ogromny żółw jaszczurowaty złapany pod Warszawą. To gatunek niebezpieczny dla ludzi
-
Rafał Trzaskowski lepszym kandydatem na premiera niż Donald Tusk? [Sondaż dla TOK FM i OKO.press]
-
We Wrocławiu będą pilnować pomnika Jana Pawła II. "Bo wandale będą chcieli go zniszczyć"
- 20-latek schował się przed policjantami w szafie. Kryjówkę zdradził kot
- Wołodymyr Zełenski: Nie możemy przegrać bitwy o Bachmut, żeby Putin nie poczuł krwi
- Prezydent Biden: Izraelski rząd nie może dalej iść tą drogą
- Sałatka jarzynowa nigdy nie była tak droga. Przed nami Wielkanoc "najdroższa w historii"
- "Skandal i zdrada". Na MKOl spadają gromy po decyzji ws. rosyjskich i białoruskich sportowców