PiS już wini Trzaskowskiego za wypadek autobusu. "Znów kierowca po narkotykach? Jak to możliwe?"
Premier na spotkaniu z samorządowcami w Środzie Wielkopolskiej mówił o jakości zarządzania i przywołał wypadek z udziałem autobusu, który miał miejsce we wtorek w Warszawie.
- Po raz drugi kierowca był pod wpływem narkotyków. Po raz drugi jest to kierowca zatrudniony przez firmę niemiecką, która została wybrana przez pana Trzaskowskiego - mówił.
- Pytam z tego miejsca: jak to jest możliwe, że w tak krótkim czasie drugi kierowca jedzie i naraża życie mieszkańców Warszawy pod wpływem narkotyków? Jakie to jest zarządzanie? Jaki tutaj jest nadzór, panie Trzaskowski? Jakie jest zarządzanie nad jakością i weryfikacją tej jakości w przypadku komunikacji publicznej? To narażanie zdrowia i życia mieszkańców w sposób karygodny. Dlatego mamy prawo pytać i mamy prawo żądać odpowiedzi - mówił szef rządu.
We wtorek około godz. 10.30 na ul. Klaudyny na warszawskich Bielanach doszło do wypadku z udziałem miejskiego autobusu. Kierowca autobusu linii 181 uderzył tam w cztery zaparkowane pojazdy oraz latarnię. Jedna osoba, pasażerka autobusu, została z ogólnymi potłuczeniami przewieziona do szpitala.
- Policjanci sprawdzili trzeźwość kierowcy, to badanie dało wynik ujemny. Prowadzący autobus 25-latek został także poddany badaniu na zawartość innych substancji odurzających. Tester wskazał w tym przypadku na metamfetaminę. W związku z powyższym kierowca autobusu został przez policjantów zatrzymany - poinformował PAP asp. szt. Mariusz Mrozek z Komendy Stołecznego Policji.
Zarząd Transportu Miejskiego przeprowadza kontrole w zajezdniach operatorów i wystąpił do firmy Arriva o wyjaśnienia ws. wypadku, do którego doszło we wtorek na ul. Klaudyny - poinformował rzecznik prasowy ZTM Tomasz Kunert. Dodał, że ZTM rozważa zerwanie umowy zawartej z Arrivą o świadczenie usług przewozowych.
Rzeczniczka spółki Arriva Joanna Parzniewska poinformowała, że spółka podjęła decyzję o przeprowadzeniu u wszystkich swoich kierowców testów na obecność narkotyków. Dodała, że testy będą obowiązkowe dla wszystkich.
To już drugie podobne zdarzenie z udziałem kierowcy miejskiego autobusu, będącego pod wpływem narkotyków, pracującego dla firmy Arriva. 25 czerwca kierowca autobusu linii 186 spowodował wypadek, w którym zginęła pasażerka, a czworo innych pasażerów zostało ciężko rannych. Tomasz U., który kierował autobusem, był pod wpływem amfetaminy. Został aresztowany.
DOSTĘP PREMIUM
- F-16 raczej nie dla Ukrainy. Ale jest inny pomysł. "Unikamy wielomiesięcznego szkolenia pilotów"
- Co dalej w sprawie tortur w więzieniu w Barczewie? Ekspert: Obawiam się najgorszego scenariusza
- "Dziś nie płacę" i "dzida". Ale potem wracają, bo "pensja przyszła". Plaga kradzieży paliw na stacjach
- Piotruś Pan alimentów nie płaci, a do komornika przychodzi z matką. "To są moje byłe dzieci"
- Horror w schronisku pod Nowym Tomyślem. "Policja znalazła martwe psy w budach i lodówkach"
- Chiński balon szpiegowski nad USA. Pentagonem przekonuje: Nie stanowi militarnego zagrożenia
- Szef CIA nie pozostawia złudzeń: Następne sześć miesięcy będzie krytyczne dla Ukrainy
- Czy w tę niedzielę sklepy będą otwarte? Niedziele handlowe 2023 [LISTA]
- Depresja Polaków może kosztować gospodarkę nawet 2 mld zł rocznie. "Ten stan szybko się nie poprawi"
- Prezydent Serbii rozważa nałożenie sankcji na Rosję. "Nie jestem zachwycony"