Huragan, tajfun, cyklon i antycyklon - czym są i czym się różnią?
Huragan, tajfun, cyklon i antycyklon - czym są i czym się różnią?
Późnym latem huragan Dorian, który osiągał prędkość przekraczającą 300 km/h, zebrał śmiertelne żniwo na Bahamach, a niedługo później pozbawił prądu setki tysięcy Kanadyjczyków. W tym samym czasie w Półwysep Koreański uderzył tajfun Lingling. Czym różnią się te dwa niszczycielskie zjawiska?
Rozróżnienie ich należy zacząć od zdefiniowania cyklonu i antycyklonu, ponieważ są to jednostki nadrzędne. Cyklon to rodzaj cyrkulacji atmosferycznej typowej dla niżów barycznych, charakterystycznej dla umiarkowanych i wysokich szerokości geograficznych. W tym określeniu mieszczą się zarówno huragany, tajfuny, jak i burze tropikalne. Natomiast antycyklonem określa się zjawisko związane z niżem barycznym o przeciwnym kierunku wiatru.
Aby rozróżnić huragan i tajfun, które w języku potocznym bywają określane jedynie pierwszym mianem, należy wskazać na miejsce ich występowania. Huragany powstają nad akwenami Oceanu Atlantyckiego, a tajfuny nad akwenami Oceanu Indyjskiego oraz Oceanu Spokojnego. W zależności od kategorii te cyklony mogą wyrządzać mniejsze lub większe szkody, a najsilniejsze z nich zostają w pamięci mieszkańców dotkniętych regionów na dziesiątki lat. Wystarczy wspomnieć o huraganie Willma z 2005 roku, którego najwyższą zanotowaną prędkość oszacowano na 295 km/h, czy równie potężny wspomniany już huragan Dorian. Przejście tych niszczycielskich sił po lądzie generuje straty w wysokości miliardów dolarów, niszcząc budynki, dewastując lasy oraz pola i zabijając trzodę chlewną oraz dziko żyjące zwierzęta, a przede wszystkim rujnując życie oraz zdrowie wielu osób.
Jak powstają huragany i tajfuny?
Jak powstają huragany i tajfuny? Do powstania huraganu lub tajfunu niezbędne jest kilka warunków: temperatura wody powierzchniowej oceanu powinna przekraczać 26,5°C, rozłożenie temperatury i wilgoci w atmosferze powinno być odpowiednie do rozwoju wypiętrzonych chmur burzowych, odległość od równika powinna wynosić co najmniej 500 km (ze względu na wyższą siłę Coriolisa) i zmienność prędkości wiatru z wysokością w całej troposferze powinna być niewielka.
Ilekroć w mediach pojawia się informacja o nadchodzącym żywiole, do wiadomości publicznej podawane są: jego kategoria (określająca potencjalne zniszczenia i zagrożenie) oraz unikalne imię. Dzięki sięgającej ponad 100 lat tradycji nazywania cyklonów ludzkimi imionami, których lista jest ustalana i kontrolowana przez stosowne światowe instytucje, przekazywanie ostrzeżeń oraz wymiana informacji na ich temat stały się znacznie łatwiejsze. Obecnie nazywaniem cyklonów zajmują się: National Hurricane Center ze Stanów Zjednoczonych, Central Pacific Hurricane Center w Honolulu, Japan Meteorological Agency i India Meteorological Department.
Na ile klęski naturalne, które rozgrywają się na naszych oczach, są skutkiem postępującego kryzysu klimatycznego? Pobierz Aplikację TOK FM i posłuchaj sprytnie:
-
"Chiny najbardziej boją się jednego". Prof. Góralczyk zdradza, jak działa Pekin. "Przemalować, przechytrzyć"
-
Siedem osób rannych podczas egzekucji komorniczej w Brzegu. Doszło do wybuchu
-
Min. Moskwa chce zabierać paszporty krytykom PiS-u. "Putin też by chciał, żeby Nawalny wyjechał"
-
Molestował nieletnich i współpracował z SB. Kim był "bankier" Jana Pawła II? "Żył jak pączek w maśle"
-
"Drogi Adamie, nie możemy się doczekać". Szczerba odpowiada na pogróżki Bielana. "On lubi konfitury"
- Gdzie jest Adrian Klarenbach? Nieoficjalnie: Gwiazdor TVP zawieszony. Poszło o posła Zjednoczonej Prawicy
- Książę William jest w Polsce. Niespodziewana wizyta w Rzeszowie
- Czy Emigracja XD jest przereklamowana?
- Apostazja - jak wystąpić z Kościoła? Wzór oświadczenia
- Okrzyki "Judasze", poleciały jajka. Incydent przed wystąpieniem wicepremiera Kowalczyka w Jasionce