Po ciepłej drugiej połowie października przyjdzie cieplejszy niż normalnie listopad
Niestandardowej temperatury Europa doświadcza już od połowy miesiąca. W Hiszpanii tydzień temu odnotowano ponad 30 stopni Celsjusza, tylko nieco chłodniej było w Portugalii, południowej Francji, na Bałkanach i w środkowej części kontynentu. W Czechach termometry pokazywały ponad 25 stopni Celsjusza, w Belgii, Niemczech i na Wyspach Brytyjskich było ponad 20 stopni.
Nie wszyscy mieszkańcy Europy mogą cieszyć się słoneczną, ciepła i suchą pogoda. Z ulewnym deszczem i podtopieniami zmaga się brytyjska Cumbria. W ciągu doby spadło tam tyle wody, ile pada zwykle w miesiąc. W niektórych miejscowościach opady deszczu sięgały historycznych rekordów ponad 400 litrów wody na metr kwadratowy. Brytyjskie służby meteo wydają kolejne ostrzeżenia o możliwości wystąpienia rzek z brzegów.
Także nad śródziemnomorskimi wyspami przeszły niespotykane od dziesięcioleci ulewy, które na Sycylii spowodowały katastrofalne powodzie błyskawiczne. Nawalny deszcz doprowadził do katastrofalnej powodzi w mieście Katania, w której zginęły dwie osoby, gdy słonecznymi zazwyczaj ulicami spłynęły gigantyczne masy wody. W regionie Linguaglossa spadło w ciągu kilkudziesięciu godzin tyle deszczu, ile zwykle spada tam w ciągu całego roku. Chociaż ulewy chwilowo ustały, regionalne władze ostrzegają mieszkańców przed następną falą deszczu w rozpoczynający się weekend. "Sycylia przeżywa dramatyczne chwile spowodowane przez zjawisko, które niestety, jak się obawiamy, będzie się coraz częściej powtarzać" – ostrzega gubernator Sycylii Nello Mosumeci.
Chodzi o huraganowy układ atmosferyczny zwany w tej części świata medicane (skrót od angielskich Mediterranean Sea, ang. Morze Śródziemne + huricane, ang. huragan). Ten rodzaj cyklonu pojawia się w krajach śródziemnomorskich mniej więcej dwa razy w roku, zwykle między wrześniem a grudniem. Tegoroczny medicane na Sycylii miał jednak niespotykaną dotąd siłę.
Naukowcy łączą nasilanie się tego tupu zjawisk atmosferycznych ze zmianami klimatu spowodowanymi przez działalność człowieka. Ekstremalne deszcze stają się częstsze i bardziej intensywne. Kryzys klimatyczny przyczynia się również do dramatycznych wahań między suszą a powodziami w wielu rejonach świata, w tym w części Europy czy Stanów Zjednoczonych, takich jak Kalifornia, a także na Bliskim Wschodzie i w Afryce.
Gdy atmosfera ziemska się ociepla, może zawierać więcej wilgoci, dlatego świat doświadcza silniejszych opadów deszczu, niż miało to miejsce w przeszłości. Ale kryzys klimatyczny powoduje również dłuższe okresy suszy tak wielkiej, że wysuszona na wiór gleba nie jest w stanie wchłonąć deszczu tak skutecznie, jak zwykle. Ta kombinacja sprawia, że błyskawiczne powodzie są coraz bardziej prawdopodobne i często bardziej niszczycielskie.