W Biedronce książeczka z hasłem "homofob". Fronda ogłasza bojkot. Biedroń: Dziękuję za podpowiedź, jutro pójdę zakupić
W "Małym słowniku ważnych pojęć", wśród 200 terminów, które mają pomóc dzieciom poznać otaczający je świat, oprócz "homofoba" i "homoseksualisty" znajdziemy też takie hasła jak "wolność", "imigrant", "strajk" czy "feministka". Wydawca tłumaczy , że takie słowa często pojawiają się w rozmowach dorosłych, a dzieci nie zawsze znają ich sens
Książka dostępna jest wprawdzie w wielu księgarniach, jednak uwagę Frondy zwróciła jej obecność w sieciach sklepów Biedronka.
"Polacy nie robią zakupów w Biedronce !!! Ogłaszamy bojkot!" - głosi tytuł artykułu. Zdaniem autora tekstu, "prawda jest taka, że książka propaguje homoseksualizm". Portal oburzył też fakt, że rysunek obrazujący hasło homoseksualizm to dwie uśmiechnięte kobiety, a homofoba przedstawia mężczyzna ze wściekłym wyrazem twarzy.
"Widać, że Biedronka stała się rzecznikiem ideologii Kopacz-Fuszary, która ma na celu zniszczenie polskiej rodziny, obdarcie jej z obiektywnych wartości i zaimplikowanie im ideologii homo-gender" - czytamy. Fronda namawia też do wysyłania artykułu do swoich znajomych, ponieważ "warto bronić normalności i wartości".
Biedroń: "Dziękuję Ci drogi portalu Fronda..."
Na artykuł "Portalu poświęconego" zareagował prezydent Słupska Robert Biedroń. "Dziękuję Ci drogi portalu Fronda za podpowiedź. Jutro pójdę zakupić do Biedronki tę ciekawą książkę dla dzieciaków. Kupię kilka sztuk - rozdam w ramach promocji" - napisał na swojej stronie na Facebooku.
Biedronka: Naszą działalnością jest handel
"Podobnie jak w przypadku innych książek, zakładamy, że ostateczny wybór, dokonywany według swoich potrzeb i w zgodzie ze swoimi poglądami, należy do kupującego. Jesteśmy siecią handlową i nie jest naszą rolą propagowanie lub polemika z ideologiami. Stanowczo odrzucamy takie zarzuty" - czytamy w oświadczeniu.
Jednocześnie pozycja ta - "z zastrzeżeniem prawa każdego klienta do decyzji o jej zakupie" - zdaniem sieci "nie niesie treści, które uzasadniałyby tak gwałtowne reakcje, jakie można zaobserwować na wybranych portalach". "Ponadto należy zauważyć, że wspomniana pozycja jest dostępna nie tylko w naszej sieci. W konsekwencji powyższego wyjaśnienia, zwracamy się o nieprzypisywanie nam motywacji i celów, które nie mają nic wspólnego z naszą podstawową działalnością, jaką jest handel" - wyjaśnia Biedronka.
DOSTĘP PREMIUM
- "Dziś nie płacę" i "dzida". Ale potem wracają, bo "pensja przyszła". Plaga kradzieży paliw na stacjach
- F-16 raczej nie dla Ukrainy. Ale jest inny pomysł. "Unikamy wielomiesięcznego szkolenia pilotów"
- Co dalej w sprawie tortur w więzieniu w Barczewie? Ekspert: Obawiam się najgorszego scenariusza
- Ksiądz skazany za antysemickie kazanie. Pierwszy taki wyrok w sprawie katolickiego duchownego
- Jest decyzja sądu ws. aresztu dla Rafała Baniaka
- Śnieżyce przechodzą nad Polską. Bardzo trudne warunki na drogach
- Paco Rabanne nie żyje. Znany projektant miał 88 lat
- "W garze zawrzało ponad poziom". Polska u progu buntów w więzieniach? Ekspert: Napięcie stale rośnie
- EEC Trends już w lutym 2023 - ruszyła rejestracja dla uczestników
- Ukraina urządziła "pokazuchę" przed szczytem z UE, ale na nie wiele się to zda. "Będzie rozczarowanie"