Telewizja Republika o Kukizie: Wyzwał naszą dziennikarkę "Ty PiS-owska k***". Sztab: Oświadczenie we wtorek

W swoim serwisie Telewizja Republika donosi o incydencie z udziałem Pawła Kukiza. Miało do niego dojść podczas nagrywania wywiadu. W sztabie Kukiza dowiedzieliśmy się, że na razie nie będą komentować sprawy i wydadzą oświadczenie dopiero we wtorek.

Rozmowa, wyemitowana wieczorem na antenie prawicowej telewizji, dotyczyła m.in. JOW-ów, finansowania partii politycznych, układania wyborczych list oraz polityki międzynarodowej. Wywiad prowadziła Katarzyna Gójska-Hejke, dziennikarka znana czytelnikom "Gazety Polskiej". TV Republika podaje, że nagrano ją "jakiś czas temu".

Kukiz nie wiadomo dlaczego przerwał wywiad tuż przed końcem, wstał i wyszedł ze studia. Przed wyjściem dodał, że nie zgadza się na publikację materiału. Jak podaje portal telewizji Republika , już poza kamerami Kukiz miał rzucić do Gójskiej-Hejke obraźliwe słowa. Przedstawiciele Kukiza mieli później żądać od stacji wstrzymania emisji, ale telewizja odmówiła i na krótko przed emisją wypuściła wiadomość o incydencie.

Nie udało nam się potwierdzić u sztabowców Kukiza, czy rzeczywiście użył on wyzwiska pod adresem dziennikarki i dlaczego wyszedł ze studia. - Dziś nie komentujemy sprawy, jutro zostanie wydane oświadczenie - powiedział w rozmowie z nami Miłosz Lodowski, rzecznik prasowy sztabu wyborczego Kukiz'15.

 

"Tak czytałem w internecie"

Tuż przed końcem rozmowy Kukiz rozmawiał z dziennikarką o polityce zagranicznej Polski. Stwierdził on, że polska polityka zagraniczna powinna być "zachowawcza", czyli taka, w której pojawiają się "wymierne korzyści dla Polski, a nie jest ona arbitrem spraw międzynarodowych".

Pod koniec wywiadu Gójska-Hejke pytała muzyka o to, w jaki sposób - jego zdaniem - prezydent Andrzej Duda "wyszedł przed szereg" w kwestii polityki zagranicznej. Kukiz skrytykował pomysł, by Polska "weszła w arbitraż między Rosją a Ukrainą". Gdy dziennikarka argumentowała, że Duda nigdy nie złożył takiej deklaracji, Kukiz odparł, że "tak czytał w internecie".

Właśnie po tej wymianie zdań Paweł Kukiz wstał, stwierdził, że "nie chce tego programu" i "jest to jakiś absurd". Dodał też, że nie zgadza się na jego publikację.

Już wcześniej Kukiz był wyraźnie poirytowany pytaniami dziennikarki. Stwierdził m.in., że "już woli być u Olejnik", oraz zapytał się, czy Gójska-Hejke jest tu, "żeby go pytać, czy żeby go gnębić?".

''Ja już wolę u Olejnik, jak Boga kocham'' - Kukiz kontra Gójska-Hejke - stracie w studiu [7 CYTATÓW]

"Jaka potulność? Ja tu widzę pani potulność względem PiS-u"

W trakcie rozmowy poruszono też kwestię stosunków polsko-ukraińskich i konfliktu z Rosją. - Przeszkadza mi zaangażowanie prezydenta Dudy w sprawę Ukrainy. Dlaczego mamy wychodzić przed szereg i prowokować Rosję? - pytał Kukiz.

Stwierdził też, że "bardziej boi się inwazji banków i korporacji niż sowieckich czołgów" i nie chce, by przez nasze zaangażowanie Rosja nakładała na Polskę embarga. - Skąd wzięła się u pana taka potulność wobec Rosji? - spytała dziennikarka, podkreślając, że Rosja "od lat posługuje się embargiem". - Jaka potulność? Ja tu widzę pani potulność względem Prawa i Sprawiedliwości i systemu - odpowiedział Kukiz.

Zobacz wideo

TOK FM PREMIUM