"Kopacz jak PiS. A PO chciałaby wpuścić więcej uchodźców"

Wg Andrzeja Stankiewicza, naciski i apele nie wpłyną na zmianę stanowiska premier w sprawie uchodźców. Bo, jak ocenia dziennikarz "Rz", "na zwiększeniu kontyngentu imigrantów mogłaby politycznie stracić".

Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nas Ewa Kopacz konsekwentnie powtarza, że Polska jest gotowa przyjąć dwa tysiące uchodźców. Jak ocenia Andrzej Stankiewicz, w Platformie ten ton nie wszystkim się podoba.

"W środowiskach PO żywy jest bowiem entuzjazm dla szerszego otwarcia granic. Kilkunastu historycznych działaczy "S" napisało list, wzywając rząd do większego otwarcia na imigrantów. Także media przychylne Platformie nawołują Kopacz do zwiększenia liczby przybyszów" - stwierdził dziennikarz.

Stankiewicz uważa, że szefowa rządu zdania nie zmieni, bo "na zwiększeniu kontyngentu imigrantów mogłaby politycznie stracić". Na pewno podwyższenie liczby uchodźców, których przyjmie Polska, stałoby się znakomitym tematem na czas kampanii. PiS na pewno skorzystałby z tego.

A i wśród wyborców zmiana stanowiska niekoniecznie zyskałaby poklask. "Premier Ewa Kopacz znalazła się pod ścianą" - podsumowuje dziennikarz.

 

Pod naszymi tekstami o uchodźcach pojawiała się zatrważająca liczba komentarzy, które nawoływały do przestępstw, zawierały treści rasistowskie i ksenofobiczne. Nie chcemy ich pokazywać. Nie godzimy się na naruszanie godności innych ludzi na naszym forum. Dlatego zdecydowaliśmy, że wyłączymy możliwość komentowania pod naszymi tekstami o uchodźcach. Będziemy też zgłaszać do prokuratury przypadki nawoływania do nienawiści na tle rasowym i religijnym.

"Zjeżdżamy po moralnej równi pochyłej" - Szostkiewicz o hejcie przeciwko uchodźcom>>>

 

Film dokumentalny o uchodźcach z Syrii ''Pustynne historie'' do obejrzenia w Kinoplex.pl [ZA DARMO]

TOK FM PREMIUM