Polska zdradziła Grupę Wyszehradzką? Bzdura. "Jednoczyliśmy się tylko dla pieniędzy z Unii"

- Przeważyło myślenie dużego kraju europejskiego ponad myśleniem regionalnym, ponad politycznym prowincjonalizmem - mówił w Poranku Radia TOK FM Wawrzyniec Smoczyński o podziale uchodźców w Unii Europejskiej. A Renata Grochal przekonywała, że Polska wcale nie zdradziła państw Grupy Wyszehradzkiej.

Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nas Polska zaakceptowała wczoraj podział do poszczególnych unijnych państw 120 tys. uchodźców. - Ciekawa decyzja Polski, ona odkleiła się od Wyszehradu - zauważył w Poranku Radia TOK FM Wawrzyniec Smoczyński z Polityki Insight.

Polska nikogo nie zdradziła

Kraje Grupy Wyszehradzkiej - Czechy, Węgry i Słowacja - w przeciwieństwie do Polski głosowały przeciw zaproponowanym kwotom. - Mówienie, że Polska wypisuje się z Grupy Wyszehradzkiej to pomyłka - wskazywała Renata Grochal z "Gazety Wyborczej". Zaznaczyła, że w grupie nie było jedności w wielu sprawach. Choćby ukraińskiej - przywódcy Czech czy Węgier nie mieli oporów, by spotykać się z Władimirem Putinem w samym środku konfliktu w Donbasie.

Smoczyński podsumował, że nie można przeceniać znaczenia Grupy Wyszehradzkiej. - Jednoczyła się wtedy, kiedy można było wziąć pieniądze z unii - zauważył.

TOK FM PREMIUM