Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nas Stanowisko pierwotnie miało brzmieć: "Wobec bestialskich aktów terroryzmu, do jakich doszło w Paryżu, Rada Miasta Lublin pragnie wyrazić swoją solidarność z Narodem Francji i wsparcie dla tamtejszej społeczności w tych szczególnych i trudnych chwilach (...) Jednocząc się w bólu po stracie najbliższych pragniemy z całą wyrazistością podkreślić nasz sprzeciw i potępienie dla wszelkich aktów terroryzmu oraz towarzyszących mu fundamentalistycznych ruchów religijnych".
Projektodawcy liczyli, że stanowisko zostanie poparte jednogłośnie - nie spodziewali się wątpliwości i sporów. Ale te się pojawiły. Radny PiS Piotr Gawryszczak miał m.in. zastrzeżenia do gramatyki, kropki i przecinka w tekście, ale nie tylko. Również do sformułowania o "fundamentalistycznych ruchach religijnych". Uznał, że trzeba powiedzieć wprost o "fundamentalistach islamskich".
Spór trwał kilka minut. Jeden z radnych mówił, że do końca nie rozumie, bo przecież za zamachami stoją Francuzi, a miał nimi dowodzić Belg. - A z kolei w odpowiedzi na akt terroryzmu zostały zbombardowane obiekty w Syrii, więc jest tutaj małe pomieszanie z poplątaniem - mówił radny Stanisław Brzozowski.
- Dyskusja jest żenująca - stwierdził w rozmowie z nami radny PO, Michał Krawczyk. Jak dodał, radnym PiS chodziło tylko i wyłącznie o to, by podkreślić, że chodzi o islam. - A my chcieliśmy potępić wszelkie rodzaje fundamentalizmu, który doprowadza do zamachów - mówił radny Krawczyk. - Ja już przywykłem do różnych zachowań PiS i szukania dziury w całym. Chyba nie rzecz w tym, by nad grobami robić taką dyskusje - dodał radny Marcin Nowak ze Wspólnego Lublina.
W piątkowych zamachach, które przeprowadziła organizacja terrorystyczna Państwo Islamskie w Paryżu, zginęło ponad 130 osób, kilkaset jest rannych, wiele jest w bardzo ciężkim stanie. Więcej na ten temat>>
