Reszka: Platforma to partia samobójców. Zamach stanu, a oni w kapciach przed telewizorem
Podczas burzliwych nocnych obrad w Sejmie, kiedy PiS forsował uchwały odwołujące sędziów Trybunału Konstytucyjnego , głośno sprzeciwiała się tylko grupka posłów Nowoczesnej .
Protest w kapciach się nie liczy
Paweł Reszka pisze w "Tygodniku Powszechnym", że Petru postawił niewielki klub na baczność. Każdy poseł wyszedł na mównicę krytykować PiS. "Jedni pytali mądrze, inni mniej mądrze. Jedni z emocjami, inni na sztywniaka - ale walczyli dzielnie i do końca" - zaznacza publicysta. I podkreśla, że posłów Nowoczesnej Polacy zobaczą w dziennikach telewizyjnych. Posłów Platformy już nie.
"Ta bowiem zdecydowała się nie brać udziału w PiS-owskiej hucpie. Inaczej mówiąc: posłowie PO, zamiast być w robocie, siedzieli w hotelu albo w hotelowym barze 'Za kratą'" - pisze Reszka.
"Gdy odbywa się zamach stanu (a jeśli się nie mylę, PO właśnie tak uważa), to trzeba protestować, walczyć na sali, wkładać kij w szprychy, zadawać trudne pytania, apelować, krytykować, rozdzierać szaty itd. Natomiast protest w kapciach przed telewizorem albo z kuflem w ręku się nie liczy" - podkreśla publicysta. I zaznacza, że jeszcze kilka takich sytuacji i Nowoczesna zdystansuje Platformę.
DOSTĘP PREMIUM
- Tortury w Barczewie to nie jest odosobniony przypadek? Machińska nie daje gwarancji. "Polska jest na zakręcie"
- Nie tylko willa. MEiN przeznaczył 500 tys. złotych na docieplenie kościoła. "Tą sprawą powinny zająć się służby"
- Horror w schronisku pod Nowym Tomyślem. "Policja znalazła martwe psy w budach i lodówkach"
- Willa plus. Jak Czarnek buduje "arkę" za miliony z budżetu. "PiS myśli, że ich grzeszki zostaną zakopane"
- "Jesteśmy w Kijowie, by pokazać silne wsparcie UE". Wizyta liderów Komisji Europejskiej w Ukrainie
- Co dalej w sprawie tortur w więzieniu w Barczewie? Ekspert: Obawiam się najgorszego scenariusza
- Lawina w Tatrach. Turysta przysypany śniegiem. Trwa walka o jego życie
- Odmówili zakupu biletu dla dziecka. Chcieli je zostawić na lotnisku. "Nigdy nie widzieliśmy czegoś podobnego"
- Sojusz "zawiedzionych PiS-em". Nieoficjalnie: Porozumienie i Agrounia tworzą nową partię
- Kaczyński udobruchał Sikorskiego, ale złe prawo zostało. Biznes w strachu. "Szkodnictwo gospodarcze"