"Talibanizacja. Kobiety sprowadza się do przedmiotu, bez zdolności samodzielnego rozpoznawania, co dobre, a co złe"

"Kościół postanowił dolać benzyny do ogniska politycznego sporu i zagrać kartą aborcyjną" - ocenił na blogu Edwin Bendyk. Wg publicysty "Polityki", zakwestionowanie przez Kościół tzw. kompromisu aborcyjnego "to dowód, że mizoginizm jest instytucjonalną cechą kościelnej hierarchii".

Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nas Zdaniem Bendyka, "radykalizacja polskiej polityki ma szansę nabrać kształtu talibanizacji".

Jak ocenia publicysta, wyłączenie istniejących obecnie - bardzo ograniczonych - możliwości, w których można przeprowadzić legalną aborcję, "sprowadza kobietę do przedmiotu, któremu odmawia się zdolności samodzielnego rozpoznawania, co dobre, a co złe".

W niedzielę we wszystkich parafiach odczytano list Episkopatu, w sprawie całkowitej ochrony życia poczętego. W tym samym dniu przeciwnicy całkowitego zakazu aborcji zorganizowali manifestacje w wielu miastach Polski.

Według Bendyka, sprawa aborcji pokazuje, że "polski świat męskiej polityki sięgnął dna, tzn. osiadł na mieliźnie fundamentalizmów".

"Ciała kobiet nieoczekiwanie zostały upolitycznione, stając się przedmiotem w męskiej, mizoginistycznej grze. Nie sądzę, by była na to zgoda" - pisze na blogu publicysta tygodnika "Polityka".

"Smuci mnie postawa Episkopatu. Znowu będziemy mieli konflikt, który przykryje wszystkie inne problemy" - ocenia Andrzej Halicki>>>

Zobacz wideo

Obywatelski projekt całkowitego zakazu aborcji, poparty m.in. przez premier Szydło, jest już w Sejmie. Przewiduje zmiany w Kodeksie karnym i wprowadzenie pojęcia "zabójstwa prenatalnego". Komentatorzy ostrzegają, że jego wejście w życie może doprowadzić nie tylko do odebrania kobietom prawa decyzji ws. ciąży w najbardziej dramatycznych sytuacjach, ale i m.in. do ograniczenia badań prenatalnych i niektórych metod antykoncepcji.

Polska ustawa antyaborcyjna jest najbardziej restrykcyjna w Europie. Weszła w życie w 1993 na mocy tzw. kompromisu aborcyjnego. Przewiduje możliwość legalnego przerwania ciąży w trzech przypadkach: gdy ciąża zagraża zdrowiu lub życiu kobiety, gdy powstała w wyniku gwałtu albo gdy stwierdzono ciężkie uszkodzenie płodu.

Zobacz wideo

TOK FM PREMIUM