Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nas Marcelina Zawisza uważa, że polityka społeczna nie powinna ograniczać się jedynie do wypłacania pieniędzy rodzinom wielodzietnym. "Projekt budowy mieszkań komunalnych od miesięcy nie może się zmaterializować, zasiłki dla bezrobotnych nadal nie obejmują większości bezrobotnych, opiekunowie osób niepełnosprawnych nadal otrzymują żenująco niskie świadczenia " - wylicza w rozmowie z "Krytyką Polityczną". Mimo krytyki, Zawisza docenia, że rząd zdecydował się na wdrożenie programu 500 plus. "Prawo i Sprawiedliwość ma jakąś wizję polityki społecznej - i to go różni od poprzedników" - mówi polityczka.
"Problem w tym, że jest to polityka "500 złotych zamiast". Rodziny dostaną 500 złotych zamiast instytucji opiekuńczych, zamiast rozbudowy odpowiedzialności państwa, zamiast redystrybucji" - ocenia.
"Probiznesowe podejście"
Marcelina Zawisza podkreśla, że poza wprowadzeniem programu wypłat dla rodzin, Prawo i Sprawiedliwość zajmuje się wprowadzaniem kolejnych "zamordystycznych ustaw pod hasłami 'walki z terroryzmem' i 'bezpieczeństwa'".
"Ten zamordyzm idzie w stronę absurdu - w myśl założeń do nowej ustawy obrażanie prezydenta może stanowić powód do inwigilowania przez służby. Prokurator generalny będzie mógł wyłączyć internet na pięć dni... Program 500 plus faktycznie poprawi warunki życia wielu rodzin - ale to nie powód, by przymykać oko na powszechną inwigilację" - stwierdza w rozmowie z "Krytyką Polityczną".
Zawisza wytyka też rządowi Beaty Szydło "probiznesowe podejście". Jej zdaniem przykładem może być, między innymi, zapowiedź minister edukacji o likwidacji darmowego podręcznika. Według polityczki, "wycofanie bezpłatnego podręcznika, co będzie korzystne tylko dla wydawnictw".
"Populizm" - Pezda ocenia plan zmian w oświacie przygotowany przez min. Zalewską [POSŁUCHAJ]>>>
