Michalski: Nie wierzę w przypadki. Dla PiS najważniejsze jest podzielenie opozycji i odcięcie jej od zaplecza jakim jest KOD
Michalski w tygodniku w tekście "Opozycja stanu wyjątkowego" wymienia trzy nazwiska, o których stało się głośno w ostatnich dniach. To Mateusz Kijowski, który popełnił błąd, próbując zarabiać na informatycznej obsłudze ruchu, którego jest liderem. Co więcej - jak pisze Michalski - jeszcze większym błędem było zatajenie tych informacji przed członkami władz Komitetu Obrony Demokracji.
Kolejną znaną osobą jest Andrzej Rzepliński, który za niewykorzystany w zeszłym roku urlop odebrał 150 tys. zł ekwiwalentu, a co skrzętnie wykorzystują politycy PIS, media rządowe i trolle do atakowania byłego prezesa Trybunału Konstytucyjnego, przypomina Michalski. "Swój lud" ma uwierzyć, że to jeden z ciężkich grzechów likwidowanych przez Kaczyńskiego elit.
Zupełnym brakiem czujność wykazał się także Ryszard Petru. Kiedy trwał protest jeszcze zjednoczonej opozycji w Sejmie, lider Nowoczesnej poleciał do Portugalii.
PiS potrzebował takiego strzału w opozycję
Publicysta zwraca uwagę, że trzy jednoczesne ciosy w trzy ważne postacie reprezentujące opozycje, są bardzo korzystne dla PiS. Partia rządząca potrzebowała takiego strzału, by przykryć fakty związane z brakiem jakiegokolwiek legalizmu przy uchwalaniu budżetu. Jednocześnie Cezary Michalski pisze, że nie wierzy, aby był to przypadek:
Szczególnie, gdy na czele służb stoi Mariusz Kamiński, który kiedyś jako szef CBA za rządów Jarosława Kaczyńskiego łamał prawo, urządzając prowokacje skierowane przeciwko opozycji, a nawet przeciw liderowi sojuszniczej Samoobrony. I przecież po to właśnie Andrzej Duda Kamińskiego ułaskawił, aby Jarosław Kaczyński mógł go postawić na czele służb i wręczyć mu w prezencie ustawę inwigilacyjną mającą bronić PiS przed terrorystami z opozycji i KOD
Autor dodaje też, że nie wierzy w przypadek, kiedy po ujawnieniu faktur Kijowskiego, wicemarszałek i szef klubu PiS Ryszard Terlecki występuje w roli doradcy opozycji. Zdaniem Michalskiego to powinno dać opozycji do myślenia, bo gdy Terlecki mówi, że PO i Nowoczesna powinny odciąć się od KOD, to zapewne realizuje myśl Kaczyńskiego z zebrań przy Nowogrodzkiej (siedziba PiS).
Opozycje trzeba podzielić i zniszczyć. A najważniejsze jest odcięcie liberalnych partii od KOD - od ich naturalnego mieszczańskiego i inteligenckiego zaplecza
- pisze w 'Newsweeku" Michalski.
-
Próbowali zakłócić pokaz "Zielonej granicy". "Grupa chuliganów z wicemarszałkiem województwa"
-
Awantura z Polską to temat numer jeden w Ukrainie. Obrywa się też Zełenskiemu
-
Orgia z seks workerem na plebanii w Dąbrowie Górniczej. Kuria zabrała głos
-
Księża zorganizowali imprezę z męską prostytutką. Interweniowało pogotowie i policja
-
Łódzka odsłona afery wizowej. Szczerba o "załatwiaczach". "To nas przeraziło"
- Zaskakująca reakcja Mariusza Kamińskiego na atak na Borysa Budkę w Katowicach
- PiS przeszarżował z hejtem na "Zieloną Granicę"? "Potworna, prymitywna manipulacja"
- Rozpierducha. I podłość, czyli Duda - prezydent niektórych Polaków [629. Lista Przebojów TOK FM]
- Trójkąt polsko - ukraińsko - niderlandzki. Multikulturową układankę otwiera Jerzy Nemirycz
- Płonie sala weselna w Pruszkowie. Pożar wybuchł w trakcie imprezy